- Tragiczny wypadek w Świeciu wstrząsnął lokalną społecznością, ujawniając dramatyczne okoliczności życia ofiary.
- Pijany kierowca busa wjechał w tunel foliowy, który okazał się domem pani Beaty, niepełnosprawnej kobiety.
- Ofiara, odnaleziona pod pojazdem, zginęła na miejscu.
Dowiedz się więcej o losie pani Beaty i konsekwencjach tego tragicznego zdarzenia.
Przypomnijmy - do tragicznego zdarzenia doszło 9 listopada w godzinach popołudniowych, na skrzyżowaniu ulic PCK i Mostowej w Świeciu. Rozpędzony bus kierowany przez Grzegorza A. zjechał z drogi, przebił ogrodzenie i wjechał w tunel foliowy, w którym przebywała Beata.
Zobacz: Zginęła tuż obok domu. Zaskakujące okoliczności tragedii w Świeciu!
— Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów ruchu drogowego wynika, że 45-letni kierujący samochodem dostawczym marki Mercedes Sprinter nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku drogi zjechał z jezdni. Uderzył w ogrodzenie, po czym wjechał w znajdujący się na terenie prywatnej posesji foliowy tunel, pod którym przebywała 52-letnia mieszkanka Świecia. W wyniku poniesionych obrażeń kobieta zmarła — przekazała kom. Joanna Tarkowska, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu.
Początkowo wiele osób sądziło, że kobieta znalazła się w tunelu przypadkowo, podczas uprawy roślin. Jednak prawda była dużo bardziej druzgocząca. Jak ustalili dziennikarze "Faktu", tunel foliowy był jej miejscem zamieszkania. Po wypadku sprzed czterech lat Beata poruszała się o kulach, nie była w stanie samodzielnie funkcjonować i mieszkanie w domku okazało się dla niej nie do zniesienia. Jak relacjonują znajomi, w tunelu nie było wody ani toalety, a podłogę izolowały jedynie koce i kołdry.
Kierowca dostawczego mercedesa miał w organizmie 2 promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy i doprowadzili do policyjnego aresztu. Niebawem usłyszy zarzut. Mężczyźnie grozi do 20 lat pozbawienia wolności.
To dramatyczne zdarzenie wstrząsnęło lokalną społecznością Świecia.
— Wciąż nie możemy uwierzyć w to, co się stało — mówią portalowi "Extra Świecie" mieszkańcy, którzy znali kobietę.