- W sobotę, 2 sierpnia w Łaszewie doszło do tragicznego pożaru w budynku wielorodzinnym.
- W wyniku pożaru mieszkania na pierwszym piętrze zginęła 73-letnia kobieta.
- Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej, ewakuowano 11 osób.
- Przyczyna pożaru jest na razie nieznana; śledztwo prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
Tragedia rozegrała się w sobotę, 2 sierpnia 2025 roku, około godziny 20:10, w miejscowości Łaszewo, w gminie Pruszcz. Dyżurny stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu otrzymał zgłoszenie o pożarze w budynku wielorodzinnym. Ogień pojawił się w mieszkaniu na pierwszym piętrze.
Zobacz: Zignorował czerwone światło i doprowadził do tragedii! Nie żyje kierowca drugiego auta
— O godzinie 20:10 do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze w mieszkaniu na pierwszym piętrze w budynku wielorodzinnym w miejscowości Łaszewo — poinformował Radio PiK mł. kpt. Krystian Kaczmarek z Komendy Powiatowej PSP w Świeciu. — W wyniku pożaru jedna osoba straciła życie — jest to 73-letnia kobieta. Na miejscu działało siedem strażackich zastępów: pięć zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej i dwa zastępy z Państwowej Straży Pożarnej. Z mieszkań ewakuowało się 11 osób. Z lokalu, w którym wybuchł pożar, wyniesiono butlę z gazem. Na tę chwilę przyczyna pożaru jest nieustalona.
Pomimo szybkiego przybycia służb ratunkowych, życia kobiety nie udało się uratować. Zginęła w mieszkaniu, w którym wybuchł ogień. Jak podaje Radio PiK, w chwili zdarzenia jej mąż przebywał poza domem. Obecnie znajduje się pod opieką najbliższej rodziny.
W akcji brało udział łącznie siedem zastępów straży pożarnej – pięć jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej i dwie z Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy podjęli działania gaśnicze, zabezpieczyli miejsce i przeszukali budynek. W czasie interwencji wyniesiono butlę z gazem, co pozwoliło uniknąć dodatkowego zagrożenia.
Akcja zakończyła się po godzinie 22:30. Według nieoficjalnych informacji, przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia, ale dokładne okoliczności zdarzenia będą ustalać biegli i policja, która pracowała na miejscu pod nadzorem prokuratury.
Po zakończeniu akcji, pogotowie energetyczne przywróciło dopływ prądu do budynku. Pozostali mieszkańcy mogli wrócić do swoich lokali.