Tragiczny pożar mieszkania pod Świeciem. W płomieniach zginęła kobieta!

2025-08-04 11:06

Dramat w miejscowości Łaszewo w gminie Pruszcz (powiat świecki). W sobotę wieczorem (2 sierpnia) w jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego wybuchł pożar. Zginęła 73-letnia kobieta. Jej mąż w momencie tragedii nie przebywał w domu. Jak informuje Radio PiK, z pozostałych mieszkań samodzielnie ewakuowało się 11 osób. Na miejscu przez ponad dwie godziny pracowały zastępy straży pożarnej i policja.

Państwowa Straż Pożarna

i

Autor: Pixabay.com
Super Express Google News
  • W sobotę, 2 sierpnia w Łaszewie doszło do tragicznego pożaru w budynku wielorodzinnym.
  • W wyniku pożaru mieszkania na pierwszym piętrze zginęła 73-letnia kobieta.
  • Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej, ewakuowano 11 osób.
  • Przyczyna pożaru jest na razie nieznana; śledztwo prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.

Tragedia rozegrała się w sobotę, 2 sierpnia 2025 roku, około godziny 20:10, w miejscowości Łaszewo, w gminie Pruszcz. Dyżurny stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu otrzymał zgłoszenie o pożarze w budynku wielorodzinnym. Ogień pojawił się w mieszkaniu na pierwszym piętrze.

Zobacz: Zignorował czerwone światło i doprowadził do tragedii! Nie żyje kierowca drugiego auta

O godzinie 20:10 do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze w mieszkaniu na pierwszym piętrze w budynku wielorodzinnym w miejscowości Łaszewo — poinformował Radio PiK mł. kpt. Krystian Kaczmarek z Komendy Powiatowej PSP w Świeciu. — W wyniku pożaru jedna osoba straciła życie — jest to 73-letnia kobieta. Na miejscu działało siedem strażackich zastępów: pięć zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej i dwa zastępy z Państwowej Straży Pożarnej. Z mieszkań ewakuowało się 11 osób. Z lokalu, w którym wybuchł pożar, wyniesiono butlę z gazem. Na tę chwilę przyczyna pożaru jest nieustalona.

Pomimo szybkiego przybycia służb ratunkowych, życia kobiety nie udało się uratować. Zginęła w mieszkaniu, w którym wybuchł ogień. Jak podaje Radio PiK, w chwili zdarzenia jej mąż przebywał poza domem. Obecnie znajduje się pod opieką najbliższej rodziny.

W akcji brało udział łącznie siedem zastępów straży pożarnej – pięć jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej i dwie z Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy podjęli działania gaśnicze, zabezpieczyli miejsce i przeszukali budynek. W czasie interwencji wyniesiono butlę z gazem, co pozwoliło uniknąć dodatkowego zagrożenia.

Akcja zakończyła się po godzinie 22:30. Według nieoficjalnych informacji, przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia, ale dokładne okoliczności zdarzenia będą ustalać biegli i policja, która pracowała na miejscu pod nadzorem prokuratury.

Po zakończeniu akcji, pogotowie energetyczne przywróciło dopływ prądu do budynku. Pozostali mieszkańcy mogli wrócić do swoich lokali.

Pożar w Rzeszowie. Płonął pustostan

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki