Molestował 9 dziewczynek we własnym domu. Jedna z nich próbowała popełnić samobójstwo
50-letni Leszek S. przez cztery lata molestował spokrewnione dziewczynki i ich koleżanki. Do tego obrzydliwego procederu dochodziło w jego własnym domu w latach 2000-2014 i choć mężczyzna miał żonę i dzieci, nikt niczego nie zauważył.
Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero w 2021 r., kiedy jedna z molestowanych wówczas dziewcząt – dzisiaj 17-latka - usiłowała popełnić samobójstwo. W szpitalu o swoich problemach opowiedziała lekarce, która przeprowadziła rozmowę z rodzicami. Mama nastolatki natychmiast zawiadomiła krotoszyńską policję, która pod nadzorem prokuratury wszczęła śledztwo, a Leszek S. trafił do aresztu.
Akt oskarżenia skierowano do sądu w Krotoszynie, ale proces był wyłączony z jawności.
Sąd Rejonowy w Krotoszynie skazał 50-latka na karę 11 lat i 3 miesięcy więzienia, obowiązek podania się terapii związanej z zaburzeniami preferencji seksualnych, zakaz zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania działalności związanej z wychowywaniem, edukacją, leczeniem i opieką nad małoletnimi przez 15 lat.
Sąd wydał także zakaz zbliżania do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 10 metrów i kontaktowania się z nimi przez 10 lat, nawiązkę na rzecz 4 pokrzywdzonych na łączną kwotę 50 tys. zł.
W czwartek, 17 listopada Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji skazując w czwartek 50-letniego Leszka S. na 11 lat i 3 miesiące bezwzględnego więzienia za wykorzystanie seksualne małoletnich poniżej 15. roku życia.