- 26-latek z Kalisza skazany na rok więzienia za pozostawienie psa w rozgrzanym samochodzie.
- Zwierzę, doberman, zmarło w wyniku przegrzania, gdy temperatura w aucie osiągnęła blisko 100°C.
- Sąd uznał czyn za wyjątkowo okrutny, a oskarżony otrzymał również 5-letni zakaz posiadania zwierząt i grzywnę.
Jak podała Polska Agencja Prasowa (PAP), Sąd Rejonowy w Kaliszu skazał nieprawomocnie 26-letniego mężczyznę na rok bezwzględnego więzienia za pozostawienie psa w samochodzie podczas upału. Zwierzę nie przeżyło.
Sędzia Agnieszka Wachłaczenko nie ukrywała, że czyn oskarżonego był wyjątkowo drastyczny.
– Biorąc pod uwagę warunki, w jakich pies był przetrzymywany i w jaki sposób potem umarł, było to działanie szczególnie okrutne – powiedziała. Podkreśliła również, że określenie „szczególne okrucieństwo” odnosi się do społecznego odbioru zdarzenia, a nie do zamiarów sprawcy.
Przypomnijmy - dramat rozegrał się w lipcu 2024 r. w Kaliszu. Na dworze było 34°C, a w nagrzanym aucie temperatura mogła dochodzić nawet do 100°C. Doberman był uwięziony w pojeździe zaparkowanym przy ul. Podmiejskiej. Na miejsce wezwano policję, strażaków, weterynarza i pracowników schroniska. Strażacy wybili szybę, jednak było już za późno – pies miał temperaturę ciała 60°C i tego samego dnia zmarł.
Oskarżony 26-latek, u którego stwierdzono blisko promil alkoholu, tłumaczył, że poszedł „kupić perfumy i napić się piwa”. Psem miał zajmować się podczas nieobecności właścicieli i sądził, że jego koleżanka zajrzy do zwierzęcia.
Początkowo sąd w trybie nakazowym wymierzył mu jedynie grzywnę w wysokości 4 tys. zł oraz roczny zakaz posiadania zwierząt. Na to nie zgodził się prokurator i zaskarżył wyrok, domagając się surowszej kary.
W procesie, który ruszył we wtorek, 25 listopada, wzięli udział oskarżyciele posiłkowi reprezentujący organizacje prozwierzęce. Zażądali roku więzienia — i sąd przyznał im rację.
Oprócz kary pozbawienia wolności, mężczyzna otrzymał 5-letni zakaz posiadania zwierząt oraz ma zapłacić po 3 tys. zł nawiązki dla dwóch organizacji: Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals oraz Fundacji Czarny Pies i Biały Kot. Nakazano również publikację treści wyroku na stronie internetowej sądu.
Orzeczenie jest nieprawomocne.