Usuwanie skutków wichury w Dobrzycy

i

Autor: TOMASZ WOJTASIK/PAP Usuwanie skutków wichury w Dobrzycy

Pobojowisko po nawałnicy w Dobrzycy. "Łzy stanęły mi w oczach"

2022-02-17 14:32

Wichury w Polsce najbardziej odczuli mieszkańcy Dobrzycy (pow. pleszewski) w Wielkopolsce. Zniszczonych zostało tam 50 domów. Skalę zniszczeń ocenili lokalni politycy. Powołane zostały trzy komisje budowlane, a mieszkańcy i strażacy zabezpieczają domy przed ewentualnym deszczem.

Silny wiatr sieje spustoszenie na południu Wielkopolski. W nocy ze środy na czwartek (16 na 17 lutego) w porywach sięgał nawet do 120 km/h. Największe szkody burza wyrządziła w Dobrzycy w powiecie pleszewskim. Tam utworzyła się trąba powietrzna, co widać na nagraniach w internecie. Uszkodzonych zostało 50 domów. - Pierwszy raz coś takiego przeżywałam. Nie widziałam jeszcze takiego czegoś. Sąsiad nie ma dachu, ja mam okna powybijane - powiedziała w rozmowie z TVN24 jedna z mieszkanek Dobrzycy. Skalę zniszczeń ocenił m.in. burmistrz Dobrzycy. - Łzy stanęły mi w oczach, jak zobaczyłem to pobojowisko po huraganie w Dobrzycy – powiedział w czwartek PAP burmistrz Jarosław Pietrzak.

ZOBACZ: Trąba powietrzna w Dobrzycy! "Jakby z nieba kamienie leciały" [ZDJĘCIA]

Mieszkańcem Dobrzycy jest starosta powiatu pleszewskiego Maciej Wasilewski. - Zniszczenia są potężne – powiedział i dodał, że niektóre domy nadają się już tylko do rozbiórki, na pewno nie można w nich mieszkać. Zniszczone są ściany, szczyty domów, dachy i powyrywane okna.

W Dobrzycy mieszka blisko 4 tys. osób. - Trąba przeszła przez ulicę Krótką niszcząc po drodze dom w dom po dwóch stronach jezdni. Zahaczyła też część zabudowań przy ulicach Krotoszyńskiej i Czarneckiego - powiedział.

Burmistrz poinformował, że w terenie działają komisje socjalne, wydelegowane z urzędu gminy. Zadaniem pracowników jest sporządzenie protokołów w celu jak najszybszego uruchomienia pierwszych środków pomocowych z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu w wysokości po 6 tys. zł na dom.

Pod galerią zdjęć z Dobrzycy znajduje się dalsza część tekstu.

- Dodatkowo gmina powołała trzy komisje budowlane, których zdaniem jest dokładne oszacowanie powstałych szkód w celu uruchomienia dla poszkodowanych środków rządowych – przekazał Pietrzak. Podjęto też działania w celu zabezpieczenia ewentualnych miejsc noclegowych dla poszkodowanych.

Obecnie mieszkańcy i strażacy zabezpieczają domy przed ewentualnym deszczem. - Wszyscy z pokorą podeszli do tragicznych wydarzeń, wzajemne sobie pomagają i pracują nad likwidowaniem skutków nawałnicy w celu zabezpieczenia domów przed poważniejszymi zniszczeniami – powiedział komendant pleszewskiej straży pożarnej Roland Egiert.

Na miejsce zdarzenia ma przyjechać także wojewoda wielkopolski.

CZYTAJ TEŻ: Wichura w Wielkopolsce zrywała dachy. To była trąba powietrzna?! Ekspert zabrał głos

Niestety to nie koniec nawałnic w całej Polsce. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w czwartek (17 lutego) kolejne ostrzeżenie dla regionu. - Aktualnie z północy na południe województwa wielkopolskiego przemieszcza się kolejna strefa frontowa, przynosząc przelotne opady deszczu, burze oraz porywy wiatru do 90 km/h, lokalnie porywy mogą osiągać do 120 km/h. Miejscami dalej mogą występować burze oraz opady krupy śnieżnej. Po południu porywy wiatru osłabną do 80 km/h - czytamy w komunikacie opublikowanym po godz. 12:00.

Jeśli chcesz być na bieżąco z aktualnymi informacjami dotyczącymi niszczycielskich wichur w Polsce, zachęcamy do śledzenia naszej relacji.

Zniszczona przez wiatr iglica kościoła

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki