Awaryjne lądowanie w Kostomłotach! Pilot motolotni w szpitalu!

i

Autor: Sylwia Leszkiewicz (Syllwi)/Wikimedia Commons Awaryjne lądowanie w Kostomłotach! Pilot motolotni w szpitalu!

Awaryjne lądowanie w Kostomłotach! Pilot motolotni w szpitalu!

2020-07-29 12:17

Sporo szczęścia w nieszczęściu miał 47-letni pilot motolotni, który omal nie rozbił się w Kostomłotach Pierwszych pod Kielcami. Motolotniarz, dzięki swojemu doświadczeniu, uniknął groźnego wypadku awaryjnie lądując. Nie obyło się jednak bez ubytków zdrowotnych - mężczyzna z urazem nogi trafił do szpitala.

Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 20:00. 47-latek jest doświadczonym pilotem, ma licencję i wszelkie uprawnienia, a w momencie zdarzenia był trzeźwy. W pewnym momencie jednak z jego motolotnią zaczęło dziać się coś dziwnego. Mężczyzna aby uniknąć wypadku, musiał zgasić silnik. Motolotnia zaczęła szybować na wietrze.

-  Policjanci ustalili, że mężczyzna latający motolotnią na wysokości kilkunastu metrów nad ziemią stracił panowanie nad swoim pojazdem, w wyniku czego motolotnię zaczęło znosić. Wtedy zapadła decyzja o awaryjnym lądowaniu - informuje sierż. szt. Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji.

Awaryjne lądowanie przebiegło w gwałtowny sposób. Motolotnia skończyła na łące, a pilot doznał urazu nogi. Trafił do szpitala w Kielcach. Policja przekazała dokumenty związane ze zdarzeniem Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych.

Dramatyczny wypadek na S8

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki