Cudowna woda z Niekłania niezdatna do picia? Setki PIELGRZYMÓW wiedzą lepiej!

i

Autor: Google Street View "Cudowna woda" z Niekłania niezdatna do picia? Setki PIELGRZYMÓW wiedzą lepiej!

"Cudowna woda" z Niekłania niezdatna do picia? Setki PIELGRZYMÓW wiedzą lepiej!

2019-11-28 13:31

Do Niekłania Wielkiego pod Stąporkowem ściągają tłumy pielgrzymów i turystów. Powodem przyjazdu setek osób jest źródlana woda, która zdaniem pielgrzymujących posiada prozdrowotne właściwości. Tymczasem Nadleśnictwo Stąporków zleciło badanie składu chemicznego źródła, po którym okazało się, że woda nie spełnia wyznaczonych przez Ministerstwo Zdrowia norm.

Po wykonanej ekspertyzie wody nadleśnictwo ustawiło specjalne tabliczki z informacją o niezgodności składu chemicznego źródła z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia. Treść tablic i tak nie odstrasza turystów, którzy są przekonani o wspaniałych właściwościach wody.

Niektóre osoby przemierzają kilkadziesiąt kilometrów tylko po to, by napić się "cudownej wody".

- Przyjeżdżam aż z Kielc, mam dużo schorzeń, woda mi pomaga na osteoporozę i na jelita - przekonuje pani Teresa, emerytka z Kielc. - Dzięki tej wodzie mam lepsze trawienie - potwierdza pani Agnieszka.

Jak się jednak okazuje, nie wszyscy pielgrzymi są przekonani o wyjątkowych właściwościach źródlanej wody.

- Przyjechałem tutaj, bo żona mnie zmusiła - mówi pan Józef. - Ta "cudowna woda" to jak dla mnie zabobon - dodaje.

Popularnością źródła jest zaskoczone nawet Nadleśnictwo Stąporków.

- Nie wiem, kto nazwał to źródełko cudownym, ale wiem, że cieszy się ono dużym powodzeniem. Ludzie przyjeżdżają, biorą wodę, więc w ostatnim czasie nadleśnictwo wykonało badania wody - informuje Tomasz Kuszewski, Inżynier Nadzoru stąporkowskiego nadleśnictwa. - W tej chwili przy źródełku pojawiła się tabliczka z podanym składem wody oraz informacją, że nie spełnia ona rozporządzenia ministerstwa - dodaje leśnik.

Wątpliwością w sprawie wody jest przede wszystkim podwyższone stężenie manganu. Dopuszczalna norma to 50 mikrogramów na litr, a w niekłańskiej wodzie jest 246 mikrogramów tego pierwiastka na litr.

Tomasz Kuszewski podkreśla jednak, że nie oznacza to, iż woda nie nadaje się do picia.

- Poziom manganu jest przekroczony dość znacznie, ale woda jest dobra, smaczna. Wody lecznicze w uzdrowiskach też mają różne składy i nadają się na różne schorzenia - wyjaśnia. - Ludzie korzystają nie tylko z tego źródła, ale też z innych i wszystko jest dobrze. To nie jest tak, że woda jest trująca czy niezdatna do picia, tylko po prostu nie pokrywa się z rozporządzeniem ministra - puentuje Tomasz Kuszewski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki