Kłusownik z Gnojna w rękach policji. Podejrzany nawet jego PIES!
ToM
2020-08-2716:05
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Kieleccy policjanci zatrzymali 60-letniego mężczyznę z Gnojna, który prawdopodobnie zajmował się kłusownictwem na terenie okolicznych lasów. Lista zabezpieczonych przez policję fantów jest długa: broń długa i krótka, amunicja, "żelazo" do kłusownictwa, porcja amfetaminy i granat ręczny. Na terenie posesji mężczyzny znajdował się ponadto sympatyczny, acz niepozbawiony żyłki łowieckiej pies. Funkcjonariusze podejrzewają, że również i czworonóg mógł być wykorzystywany do kłusownictwa.
i
Autor: Świętokrzyska Policja/ Materiały prasoweKłusownik z Gnojna w rękach policji? Podejrzany nawet jego PIES!
Kieleccy policjanci od jakiegoś już czasu podejrzewali, że 60-latek z Gnojna może posiadać w domu broń palną. W środę, 26 sierpnia, postanowili go odwiedzić. Po przyjeździe policjanci "poprosili" gospodarza o natychmiastowe wydanie broni. Ten jednak nie zamierzał podzielić się swoim arsenałem. Rozpoczęło się przeszukanie na terenie całej posesji.
- Stróże prawa znaleźli dwie jednostki broni długiej, jedną sztukę broni krótkiej, ponad 30 sztuk amunicji kal. 5,6 mm, 10 sztuk amunicji gazowej, 5 sztuk amunicji myśliwskiej, urządzenie tzw. żelazo przeznaczone do kłusownictwa, woreczek z zawartością porcji amfetaminy, psa mogącego służyć do nielegalnych polowań, a nawet granat ręczny - wylicza Tomasz Piwowarski z buskiej policji.
Granatem zajęli się saperzy, policjanci zabezpieczyli broń, amunicję i amfetaminę. 60-letni kłusownik trafił natomiast na policyjny "dołek". Policjanci w spokoju zostawili tylko psa.