Pracująca w żłobku kucharka miała wcześniej kontakt z osobą chorą na COVID-19. Kobiecie wykonano testy, po których okazało się, że również i ona jest nosicielką wirusa. Dyrekcja żłobka poinformowała, że natychmiast wdrożono procedury mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Wszystkie działania były konsultowane z sanepidem. Podjęto decyzję o czasowym zamknięciu żłobka, wszyscy pracownicy oraz dzieci zostali objęci kwarantanną. Na kwarantannę trafiło też troje dzieci z przedszkola w Cedzynie.
- Dzieci w miniony piątek chodziły jeszcze do żłobka, a dopiero we wtorek poszły do przedszkola. W moim odczuciu ryzyko zakażenia się przez nich koronawirusem jest bardzo małe, ponieważ kucharka nie wchodzi na salę zabaw do dzieci i nie miała z nimi żadnego kontaktu. Jednak kobieta miała kontakt z pracownikami – mówi w rozmowie z Radiem Kielce dyrektor placówki Anna Sławeta.
Polecany artykuł:
Wyniki testów prawdopodobnie poznamy w weekend. Wtedy też okaże się, kiedy Publiczny Żłobek w Radlinie będzie mógł bez przeszkód i ryzyka wznowić pracę.