Osiek. Wypadek na przejeździe kolejowym. 61-latek wjechał pod pociąg
Policja w Staszowie nadal wyjaśnia przyczyny i szczegółowe okoliczności wypadku na przejeździe kolejowym w Osieku, do którego doszło w poniedziałek, 28 lipca, ok. godz. 11.30. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że jadący ul. Klimontowską mężczyzna nie zastosował się o znaku "stop", zbliżając się do niestrzeżonego przejazdu kolejowego. 61-latek wjechał osobowym audi na tory, gdzie zderzył się z lokomotywą pociągu technicznego. Jak informuje serwis Echodnia.eu, uderzenie było tak silne, że samochód wylądował ok. 30 m dalej.
- Policjanci, którzy interweniowali na miejscu, wyczuli od poszkodowanego woń alkoholu, ale z uwagi na ciężkie obrażenia ciała, jakie odniósł, nie można go było przebadać na miejscu alkomatem. Po przewiezieniu do szpitala została od niego pobrana krew do dalszych badań - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" st. asp. Joanna Szczepaniak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Trzeźwy był za to prowadzący lokomotywę 29-letni maszynista. Ciężko ranny 61-latek, który podróżował sam, został zabrany do szpitala w Staszowie, gdzie przebywa do tej pory.
Polecany artykuł: