Wjechał pod pociąg, jego audi wylądowało 30 metrów dalej! Makabryczny wypadek na przejeździe kolejowym

2025-07-29 12:38

61-latek został ciężko ranny w wypadku na przejeździe kolejowym na ul. Klimontowskiej w Osieku w powiecie staszowskim. W poniedziałek, 28 lipca, jadący audi mężczyzna prawdopodobnie zignorował znak "stop" i wjechał pod tory, prosto pod lokomotywę pociągu technicznego. Uderzenie było tak duże, że auto wylądował ok. 30 m od miejsca wypadku. Kierujący osobówką trafił do szpitala w Staszowie.

Osiek. Wypadek na przejeździe kolejowym. 61-latek wjechał pod pociąg

Policja w Staszowie nadal wyjaśnia przyczyny i szczegółowe okoliczności wypadku na przejeździe kolejowym w Osieku, do którego doszło w poniedziałek, 28 lipca, ok. godz. 11.30. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że jadący ul. Klimontowską mężczyzna nie zastosował się o znaku "stop", zbliżając się do niestrzeżonego przejazdu kolejowego. 61-latek wjechał osobowym audi na tory, gdzie zderzył się z lokomotywą pociągu technicznego. Jak informuje serwis Echodnia.eu, uderzenie było tak silne, że samochód wylądował ok. 30 m dalej.

- Policjanci, którzy interweniowali na miejscu, wyczuli od poszkodowanego woń alkoholu, ale z uwagi na ciężkie obrażenia ciała, jakie odniósł, nie można go było przebadać na miejscu alkomatem. Po przewiezieniu do szpitala została od niego pobrana krew do dalszych badań - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" st. asp. Joanna Szczepaniak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.

Trzeźwy był za to prowadzący lokomotywę 29-letni maszynista. Ciężko ranny 61-latek, który podróżował sam, został zabrany do szpitala w Staszowie, gdzie przebywa do tej pory.

Ola nie przeżyła przejażdżki z Mateuszem
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki