Karetka pogotowia

i

Autor: ESKA INFO zdjęcie ilustracyjne

Zadzwonił na pogotowie i powiedział, że stracił czucie. Tak naprawdę stracił ROZUM!

2020-01-28 12:17

Wyjątkową bezmyślnością i kiepskim poczuciem humoru wykazał się 32-letni mieszkaniec Buska-Zdroju. Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy mówiąc, że stracił czucie w połowie ciała. Na miejsce natychmiast pojechało pogotowie ratunkowe. Wtedy prawda wyszła na jaw.

Zgłoszenie 32-latka wpłynęło w poniedziałek ok. godz. 20:00. Lekarze natychmiast zaczęli badać mieszkańca Buska, nagła utrata czucia w połowie ciała to niezwykle niepokojący symptom. W trakcie badania okazało się, że 32-latkowi nic nie dolega, a całe zamieszanie jest głupim żartem!

Ratownikom do śmiechu nie było, postanowili wezwać policję, funkcjonariusze wypisali mandat na kwotę 500 zł. "Żartowniś" z Buska kwitu nie przyjął, sprawa trafi przed sąd.

- Kto chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia - podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych - przypomina sierżant sztabowy Maciej Ślusarczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. - Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki