Taksówkarzowi groziło 8 lat więzienia

i

Autor: emkanicepic/cc0/pixabay Taksówkarzowi groziło 8 lat więzienia

Kołobrzeg: Taksówkarz skazany za atak nożem. Nadzwyczajne złagodzenie kary

2020-10-09 14:28

Poranka sprzed dwóch lat 61-letni Leon T. taksówkarz z Kołobrzegu nie zapomni do końca życia. Gdyby pozwolił po raz kolejny sprzątnąć sobie sprzed nosa pasażerów i nie wdał się w awanturę, a na spryskanie gazem po oczach nie odpowiedział ciosami nożem, to teraz nie usłyszałby wyroku 5 lat więzienia. A taką karę wymierzył mu Sąd Okręgowy w Koszalinie, traktując go i tak bardzo łagodnie, bo za usiłowanie zabójstwa powinien za kratami spędzić co najmniej 8 lat.

Był 9 czerwca 2018 roku. Leon T. stał jak co dzień na postoju taksówek przy kołobrzeskim dworcu PKP. Na widok mężczyzny, który podbiera mu klientów i prowadzi ich do taksówek stojących poza postojem, mocno się zdenerwował. Zabrał z taksówki nóż i poszedł w jego stronę.Wywiązała się awantura, której skutki były tragiczne. Taksówkarz ugodził nożem naganiacza klientów.

- Sąd zastosował wobec oskarżonego nadzwyczajne złagodzenie kary – mówi sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie. – Na taką decyzję wpływ miało kilka okoliczności. Oskarżony nie był dotąd karany, miał nieposzlakowaną opinię. Do tego incydentalnego czynu został niejako sprowokowany konfliktem w środowisku taksówkarskim, którego nie był w stanie rozwiązać. Doszło do awantury, w której to pokrzywdzony kilkakrotnie psiknął gazem w twarz oskarżonego. Potem ten sięgnął po nóż, który wziął ze sobą z taksówki - wyjaśnia.

Wszystkie te okoliczności wpłynęły na decyzję sądu, który taksówkarza za usiłowanie zabójstwa osądził nadzwyczaj łagodnie i skazał go na 5 lat więzienia. Ma też zapłacić 30 tys. zł zadośćuczynienia i pokryć koszty sądowe. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura domagała się 10 lat więzienia dla oskarżonego. Nie wyklucza wniesienia apelacji.

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o usiłowanie zabójstwa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki