Policjanci poszukują kobiety i dziecka z Koszalina. Poznała Narodzonego na nowo i zniknęła

i

Autor: materiały prasowe Policjanci poszukują kobiety i dziecka z Koszalina. Poznała "Narodzonego na nowo" i zniknęła

Policjanci poszukują kobiety i dziecka z Koszalina. Poznała "Narodzonego na nowo" i zniknęła

2020-06-05 12:24

Płoccy policjanci prowadzą poszukiwania za zaginioną 8 – letnią Gabrielą C. oraz jej matką Agnieszką C. Kobieta pochodzi z Koszalina, gdzie mieszkają jej dzieci. Sprawa jest niezwykle skomplikowana. Agnieszka C. przyjechała do Płocka kilka miesięcy temu. Do grudnia mieszkała w Koszalinie, ale przed świętami Bożego Narodzenia wyjechała nagle z domu, zabierając z domu 8-letnią córkę Gabrysię. Zostawiła starszą córkę i 16-letniego syna oraz męża, z którym się rozwodzi. Kobieta jest bardzo religijna i nie wierzy np. że Ziemia jest okrągła. Twierdzi, że jej i córce nie grozi koronawirus.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Płocku prowadzą poszukiwania za zaginioną  8 - letnią Gabrielą C., która wraz z matką w dniu 30 maja opuściła miejsce zamieszkania w Płocku. Zaginione do dzisiaj nie skontaktowały się z rodziną.

Zaginiona : Gabriela C., 8 lat, zam. Płock

Rysopis : 135 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, oczy niebieskie, włosy krótkie koloru blond.

Dziewczynka ubrana była w kurtkę z kapturem koloru limonowego, spodnie typu moro, buty – klapki, na głowie miała czapkę z daszkiem koloru szarego a na plecach sportowy plecak.

Dziewczynka oddaliła się z domu wraz z 47 – letnią matką, Agnieszką C.

Rysopis kobiety:  165 cm wzrostu, średnia budowa ciała, oczy niebieskie, włosy koloru blond – krótkie puszące się. Kobieta ubrana była w ciemną kurtkę z kapturem, buty sportowe, ciemne spodnie, na głowie miała czapkę z daszkiem a na plecach sportowy plecak.

Kobieta wraz z dziewczynką widziana była w towarzystwie mężczyzny, który kuleje i podpiera się laską. Mężczyzna ubrany był w ciemną kurtkę a  na głowie miał kaszkiet jasnego koloru.

Osoby miały ze sobą namioty i walizki.

Ktokolwiek widział zaginione lub zna miejsce ich pobytu, proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Płocku, tel. 47 705 16 00 ; 47 705 16 01 i pod numerem alarmowym 112.

Historię kobiety, która zabrała z domu córkę i nie chce jej oddać, pokazał program "Uwaga" emitowany na antenie stacji TVN. Dzieci Agnieszki C., które zostały w Koszalinie: Sandra i Bartłomiej, podejrzewają, że ich matka jest chora psychicznie, dlatego złożyły wniosek o jej przymusowe leczenie.

Równolegle toczy się również sprawa rozwodowa kobiety i jej męża Artura - w jej trakcie sąd zdecydował, że ich 8-letnia córka Gabrysia powinna zamieszkać z ojcem, dlatego mężczyzna udał się do Płocka.

- Pojechałem z wyrokiem, ale i tak mi jej nie dali. Policja powiedziała, że nie może odebrać dziecka matce i to wszystko - mówi programowi "Uwaga".

To jednak nie wszystko.

Jak informuje "Uwaga", kobieta i jej córka mieszkają w Płocku u Piotra S., którego Agnieszka C. poznała przez internet. Mężczyzna przedstawia się jako "Constantine" lub "narodzony na nowo". Kobieta jest bardzo religijna i uważa m.in., że Ziemia nie jest okrągła, tylko płaska. W czasie jednej z rozmów z synem, mówiła, że "nie wolno mu brać żadnej szczepionki, bo są w nich nanotechnology, chipy". Ponadto twierdzi, że wiedza przekazywana w szkołach jest kłamstwem i że nie grozi jej koronawirus.

Jak informuje "Uwaga", o los swojej młodszej siostry bardzo boi się jej rodzeństwo, uważając, że przebywanie z matką może mieć na nią nie najlepszy wpływ. Ich ojciec złożył do sądu już drugi wniosek o przymusowe wydanie córki.

Rozpoznaj gwiazdę po zdjęciu z dzieciństwa

Pytanie 1 z 10
Kto to jest?
Kto to jest?
Śmierć pod kołami pociągu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki