Aleksander Kwaśniewski w redakcji Super Expressu

i

Autor: TOMASZ RADZIK / Super Express Express Biedrzyckiej

Piękny gest Kwaśniewskiego. Sypnął KASĄ w rodzinnym mieście. "Znacząca kwota" na szpital

2020-04-15 14:27

Szpital w Białogardzie, podobnie jak inne tego typu placówki w Polsce, zmaga się z brakiem specjalnych jednorazowych maseczek, kombinezonów czy rękawiczek. Niestety, brakuje także pieniędzy na zakup niezbędnych środków. Szpital zwrócił się z rozpaczliwym apelem o pomoc. Z niespodziewaną pomocą przyszedł były mieszkaniec Białogardu. Zasilił on konto lecznicy znaczną kwotą.

Regionalne Centrum Medyczne w Białogardzie, które zarządza tamtejszym szpitalem pilnie potrzebuje środków ochrony osobistej dla pacjentów i personelu medycznego w tym:

  • masek
  • rękawic nitrylowych
  • fartuchów barierowych
  • kombinezonów ochronnych
  • indywidualnych zestawów ochrony osobistej
  • przyłbic oraz środków do dezynfekcji

PRZECZYTAJ TAKŻE >>> Maseczki wielokrotnego użytku. Jak o nie dbać? Te zasady są bardzo ważne

Szpital wystosował do lokalnej społeczności apel z prośbą o pilną pomoc. Niespodziewanie z wsparciem przyszedł prezydent Aleksander Kwaśniewski. 

Urodził się on w 1954 roku właśnie w Białogardzie. Tam też ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Bogusława X.

Ojcem prezydenta był Zdzisław Kwaśniewski (1921–1990), lekarz o specjalności chirurg, kierownik przychodni kolejowej w Białogardzie, który pracował w lokalnym szpitalu.

Według naszych informacji były prezydent wspomógł szpital w swojej rodzinnej miejscowości kwotą 25 tys. zł.

- Nie mogę mówić o kwocie, ale mogę potwierdzić, że są to znaczne pieniądze - mówi prezes zarządu RCM Zgmunt Baś. - Jesteśmy niezwykle wdzięczni. Pieniądze te przeznaczymy na zakup środków ochrony osobistej dla naszego personelu.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Mobilny punkt do robienia testów na koronawirusa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki