Samochód dosłownie leciał. Rozbił się na drzewie dwa metry nad ziemią [ZDJĘCIA]

2020-02-07 9:23

Strażacy i policjanci przecierali oczy ze zdumienia. To cud, że kierowca przeżył ten wypadek. Jego auto uderzyło tak mocno w przeszkodę, że samochód leciał w powietrzu dopóki nie rozbił się na drzewie.

W czwartek przed godziną 20 Ochotnicza Straż Pożarna Złocieniec została wezwana do wypadku na drodze krajowej nr 20.

Na trasie Złocieniec - Siemczyno 32-letni mieszaniec gminy Czaplinek stracił panowanie nad samochodem Opel Vectra i wypadł z drogi.

Na poboczu pojazd uderzył w przepusty wodny, który wybił auto do góry.

Samochód na wysokości około 2 metrów zahaczył o drzewo a następnie wylądował na dachu.

Kierowca z ogólnymi obrażeniami oraz rozciętą głową został zabrany do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policja prowadzi dalsze czynności wyjaśniające.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki