Wkrótce usłyszy zarzuty

Trzymał w garażu ładunki wybuchowe. Michał U. doprowadzony do prokuratury

Miał w garażu cały arsenał! Zamiast samochodu czy roweru, trzymał tam podejrzane substancje niewiadomego pochodzenia, które okazały się materiałami pirotechnicznymi, mogącymi służyć do produkcji bomb domowej roboty. Do szokującego odkrycia doszło w środę, 19 kwietnia. Mężczyzna został zatrzymany, a na miejscu znaleziska wciąż pracują służby. W czwartek mężczyzna został doprowadzony do prokuratury.

Niebezpieczne materiały były przechowywane w garażu przy ul. 4 Marca w Koszalinie. Na początku nie było wiadomo, co to za substancje, jednak szybko udało się ustalić, że Michał U. wynajmujący garaż, trzymał w nim ładunki wybuchowe.

- W tej sprawie zatrzymany został 37-letni mężczyzna, który obecnie przebywa w areszcie - potwierdziła "Super Expressowi" nadkom. Monika Kosiec z koszalińskiej policji.

W czwartek, 20 kwietnia, mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Koszalinie, gdzie zostaną mu postawione zarzuty.

Na miejscu znaleziska wciąż trwa akcja z udziałem pirotechników z gdańskiej jednostki specjalnej. Z garażu wciąż wydobywane są kolejne niebezpieczne materiały. Nie wiadomo tak naprawdę jakie ilości tam się znajdują. Ruch na ulicach 4 Marca, Wojska Polskiego i św. Wojciecha może być utrudniony do czwartkowego popołudnia.

Niebezpieczne materiały zostaną bezpiecznie przetransportowane i poddane kontrolowanej detonacji na terenie wojskowym.

Sprawa jest rozwojowa i wielowątkowa. Nie jest wykluczone, że znalezione substancje miały związek z innymi przestępstwami. To wyjaśni prokuratorskie śledztwo.

Sonda
Czy musieliście kiedyś ewakuować się z powodu alarmu bombowego?
Produkował bomby w garażu
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki