Bezdomny z Korei trafił... do lasu pod Krakowem! "Z własnej woli"

2019-11-27 7:55

Zima zbliża się do Małopolski wielkimi krokami, dlatego policjanci ruszyli w teren, by pomóc bezdomnym przetrwać najcięższy okres w roku. Jeden z mundurowych odkrył, że na terenie jednego z lasów mieszka... bezdomny z Korei, który z własnej woli prowadzi koczowniczy tryb życia.

Policjanci w regionie podjęli już pierwsze interwencje w ramach akcji "Zima", w której pomagają bezdomnym przeżyć najzimniejszy okres w roku. W Dobczycach mundurowi pomogli mężczyźnie z Wielkopolski, który nie wiedział gdzie się znajduje i oświadczył, że potrzebuje pomocy.

Funkcjonariusze najpierw udzielili 40-latkowi pomocy medycznej, a następnie przewieźli go do schroniska dla bezdomnych w Krakowie.

Bezdomny z Korei

Z kolei jeden z dzielnicowych z Komisariatu Policji w Dobczycach podczas rozpoznania uzyskał informacje, że w jego rejonie mieszka bezdomny z Azji.

Jak się okazało, jest to 60-letni obywatel Korei Południowej, który niedawno przyleciał do Polski i zamieszkał w lesie. Koreańczyk powiedział, że z własnej woli prowadzi koczowniczy tryb życia. Dzielnicowy kilka razy w tygodniu odwiedza go, aby sprawdzić, czy wszystko u niego w porządku. Mężczyzna twierdzi, że póki co dobrze sobie radzi, a zimno mu nie doskwiera. Ostrzeżony przez dzielnicowego przed zbliżającymi się mrozami i opadami śniegu oświadczył, że wkrótce ma zamiar wyjechać z Polski i udać się w cieplejsze miejsce.

Policjanci apelują

Mundurowi apelują o zwracanie uwagi na każdą osobę, która od dłuższego czasu siedzi na przystanku, w parku, a także znajdującej się pod wpływem alkoholu.

- Nie przechodźmy obok takich ludzi obojętnie. Wystarczy, że w takim przypadku zareagujemy i powiadomimy odpowiednie służby - apelują funkcjonariusze.

Być może w ten sposób uratujemy czyjeś życie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki