Ceny na Jarmarku Wielkanocnym w Krakowie zwalają z nóg! Tak drogiej kromki chleba jeszcze nie jedliście

i

Autor: 2lischka/cc0/pixabay zdjęcie ilustracyjne

Drożyzna

Ceny na Jarmarku Wielkanocnym w Krakowie zwalają z nóg! Tak drogiej kromki chleba jeszcze nie jedliście

2023-04-03 19:30

Jarmark Wielkanocny w Krakowie został oficjalnie otwarty w sobotę (1 kwietnia), choć zakupy można tam robić już od czwartku (30 marca). Na Rynku Głównym sprzedawcy wystawili ponad 80 straganów, oferujących przede wszystkim wyroby rzemieślnicze oraz regionalną żywność. Klienci muszą być jednak przygotowani na spore wydatki. Niektóre ceny wręcz zwalają z nóg.

Jarmark Wielkanocny w Krakowie. Drożyzna bije klientów po kieszeni

Tradycyjnie przed Wielkanocą na Rynku Głównym w Krakowie odbywa się jarmark, podczas którego sprzedawcy oferują klientom swoje produkty, przede wszystkim wyroby rzemieślnicze oraz regionalną żywność. Zwiedzający mogą również skorzystać z oferty gastronomicznej i na miejscu spróbować przysmaków przygotowanych przez wystawców. Nie ma jednak co ukrywać, tanio nie jest! Klienci Jarmarku Wielkanocnego w Krakowie muszą przygotować się na spore wydatki, a niektóre ceny wręcz zwalają z nóg. Drożyzna jest widoczna nawet w porównaniu do cen z Jarmarku Bożonarodzeniowego, który odbył się przecież ledwie kilka miesięcy temu. Jak podaje Radio ESKA, najmocniej zdrożało grzane piwo i kosztuje obecnie 20 złotych za porcję 400 ml. To oznacza wzrost ceny aż o 33 proc. Więcej zapłacimy również za pierogi (35 zł) czy pajdę ze smalcem (18 zł). W pierwszym przypadku cena wzrosła o 3 zł za porcję, a w drugim o 2 zł. Oscypek z grilla kosztuje obecnie 7 zł, a oscypek zakopiański 16 zł. Drogie są również fast foody. Za frytki lub ziemniaki z grilla zapłacimy 15 zł, za szaszłyk 18 zł, a za langosza nawet 32 zł. Jeszcze bardziej szokująca jest jednak cena innego produktu.

Na Jarmarku Wielkanocnym w Krakowie pajda chleba potrafi kosztować nawet 54 złote! Chodzi jednak o opcję prawdziwie luksusową, ze wszystkimi dostępnymi dodatkami, czyli mięsem, kiełbasą, cebulą i ogórkiem kiszonym. Drogie są również pamiątki i ozdoby. Za magnes zapłacimy 15 zł, za świecę z barankiem 26 zł, a zdobione jajko z Bolesławca to koszt nawet 115 zł. Klienci narzekają na ceny, ale mimo wszystko tłumnie przychodzą na krakowski rynek. Z kolei sprzedawcy tłumaczą się wysokie ceny rosnącymi kosztami własnej działalności.

Sonda
Czy drożyzna jest dla Ciebie problemem?
Największy koszyk wielkanocny w Polsce stoi na Podkarpaciu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki