Jak informuje Tygodnik Podhalański, w piątek wieczorem słowaccy ratownicy otrzymali zgłoszenie o tym, że dwóch Polaków nie wróciło z wyprawy z Małego Kieżmarskiego Szczytu. Samochód należący do nich znaleziony na parkingu w Białej Wodzie Kieżmarskiej.
Wczoraj akcja poszukiwawcza była bardzo utrudniona z racji silnego wiatru. Dziś pogoda znacznie się poprawił i na ratunek taternikom wyruszył śmigłowiec ze słowackimi ratownikami.
Polecany artykuł:
Niestety poszukiwania zaginionych mężczyzn zostały zakończone dziś w godzinach popołudniowych. To wtedy ratownicy wypatrzyli ich ciała w rejonie Złotej Turni w bocznej grani Małego Kieżmarskiego. Według informacji podanych przez słowackich ratowników, Polacy mieli 25 i 27 lat.
Zwłoki zostały przetransportowane do schroniska przy Zielonym Stawie Kieżmarskim.