Dyrektorka szpitala im. Narutowicza odwołana. Co dalej z lecznicą?
Władze Krakowa zdecydowały o zakończeniu współpracy z Mariolą Marchewką, dotychczasową dyrektor Szpitala Miejskiego im. Gabriela Narutowicza. Decyzję podjął prezydent miasta Aleksander Miszalski po ponad roku od objęcia przez nią stanowiska. Powodem są narastające problemy w funkcjonowaniu placówki, których kulminacją była trudna sytuacja finansowa i brak transparentnej komunikacji z organami miejskimi.
Szpital od dłuższego czasu zmagał się z poważnym zadłużeniem, które zamiast się zmniejszać – jak można było oczekiwać – systematycznie rosło. Jak wskazuje zastępca prezydenta Stanisław Kracik, dyrekcja nie przedstawiła żadnej realnej strategii naprawczej, która mogłaby dać nadzieję na wyjście z kryzysu. Dodatkowo brakowało współpracy i otwartego dialogu z Radą Miasta oraz Komisją Zdrowia – kluczowymi organami odpowiedzialnymi za monitorowanie działań placówek zdrowotnych w Krakowie.
– Zadłużenie szpitala nie tylko nie maleje, ale stale rośnie. Nie otrzymaliśmy żadnej wiarygodnej strategii wyjścia z kryzysu – powiedział Kracik, podkreślając, że miasto nie może dłużej pozwalać sobie na brak odpowiedzialności i przewidywalności w kierowaniu jedną z najważniejszych jednostek opieki zdrowotnej.
Polecany artykuł:
Pracownicy nie dostali pensji na czas
Bezpośrednią przyczyną decyzji o odwołaniu Marioli Marchewki była sytuacja z końca miesiąca, kiedy to część personelu otrzymała jedynie połowę należnego wynagrodzenia. Jednocześnie dokonano potrąceń z tytułu pracowniczych pożyczek w pełnej wysokości. Największe kontrowersje wzbudził fakt, że urząd miasta nie został o tym wcześniej poinformowany. Taki brak przejrzystości i odpowiedzialności spotkał się z ostrą reakcją zarówno ze strony prezydenta, jak i miejskich radnych.
– Musimy mieć partnera, który przekonuje swoimi działaniami i z którym można wspólnie planować przyszłość szpitala. Tego w przypadku pani dyrektor niestety zabrakło – zaznaczył Stanisław Kracik.
W ciągu najbliższych sześciu miesięcy zostanie ogłoszony konkurs na nowego dyrektora szpitala. Do czasu jego rozstrzygnięcia, placówką kierować będzie osoba wyznaczona przez miasto. Jednocześnie władze Krakowa zapowiedziały szczegółową analizę finansów szpitala – zarówno po stronie kosztów, jak i przychodów – oraz wzmocnienie nadzoru nad jego funkcjonowaniem. Celem jest szybka stabilizacja sytuacji i przywrócenie zaufania do zarządzania jednostką.