Dyrektorka szpitala w Krakowie odwołana. Pracownicy nie dostali pensji na czas

2025-07-08 9:08

Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski podjął decyzję o odwołaniu Marioli Marchewki ze stanowiska dyrektora Szpitala Miejskiego im. Gabriela Narutowicza. Ta nagła zmiana nastąpiła po zaledwie roku od objęcia przez nią funkcji i jest efektem narastających problemów finansowych oraz braku zadowalającej komunikacji z władzami miasta. – Zadłużenie szpitala nie tylko nie maleje, ale stale rośnie. Nie otrzymaliśmy żadnej wiarygodnej strategii wyjścia z kryzysu – wyjaśnia zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Kracik.

Szpital Narutowicza

i

Autor: Zygmunt Put, Wikimedia Commons/ Creative Commons

Dyrektorka szpitala im. Narutowicza odwołana. Co dalej z lecznicą?

Władze Krakowa zdecydowały o zakończeniu współpracy z Mariolą Marchewką, dotychczasową dyrektor Szpitala Miejskiego im. Gabriela Narutowicza. Decyzję podjął prezydent miasta Aleksander Miszalski po ponad roku od objęcia przez nią stanowiska. Powodem są narastające problemy w funkcjonowaniu placówki, których kulminacją była trudna sytuacja finansowa i brak transparentnej komunikacji z organami miejskimi.

Szpital od dłuższego czasu zmagał się z poważnym zadłużeniem, które zamiast się zmniejszać – jak można było oczekiwać – systematycznie rosło. Jak wskazuje zastępca prezydenta Stanisław Kracik, dyrekcja nie przedstawiła żadnej realnej strategii naprawczej, która mogłaby dać nadzieję na wyjście z kryzysu. Dodatkowo brakowało współpracy i otwartego dialogu z Radą Miasta oraz Komisją Zdrowia – kluczowymi organami odpowiedzialnymi za monitorowanie działań placówek zdrowotnych w Krakowie.

Zadłużenie szpitala nie tylko nie maleje, ale stale rośnie. Nie otrzymaliśmy żadnej wiarygodnej strategii wyjścia z kryzysu – powiedział Kracik, podkreślając, że miasto nie może dłużej pozwalać sobie na brak odpowiedzialności i przewidywalności w kierowaniu jedną z najważniejszych jednostek opieki zdrowotnej.

Pracownicy nie dostali pensji na czas

Bezpośrednią przyczyną decyzji o odwołaniu Marioli Marchewki była sytuacja z końca miesiąca, kiedy to część personelu otrzymała jedynie połowę należnego wynagrodzenia. Jednocześnie dokonano potrąceń z tytułu pracowniczych pożyczek w pełnej wysokości. Największe kontrowersje wzbudził fakt, że urząd miasta nie został o tym wcześniej poinformowany. Taki brak przejrzystości i odpowiedzialności spotkał się z ostrą reakcją zarówno ze strony prezydenta, jak i miejskich radnych.

Musimy mieć partnera, który przekonuje swoimi działaniami i z którym można wspólnie planować przyszłość szpitala. Tego w przypadku pani dyrektor niestety zabrakło – zaznaczył Stanisław Kracik.

W ciągu najbliższych sześciu miesięcy zostanie ogłoszony konkurs na nowego dyrektora szpitala. Do czasu jego rozstrzygnięcia, placówką kierować będzie osoba wyznaczona przez miasto. Jednocześnie władze Krakowa zapowiedziały szczegółową analizę finansów szpitala – zarówno po stronie kosztów, jak i przychodów – oraz wzmocnienie nadzoru nad jego funkcjonowaniem. Celem jest szybka stabilizacja sytuacji i przywrócenie zaufania do zarządzania jednostką.

Super Express Google News
Kraków: nowa kładka nad Wisłą połączyła dwa brzegi rzeki
Quiz. Zgadnij, gdzie jest ta uczelnia. My podajemy skrót, wy wskazujecie miasto
Pytanie 1 z 10
Gdzie znajduje się UJ?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki