Kraków: MŁODA nauczycielka ZMARŁA nagle! Nawet nie wiedziała, że ma koronowirusa. Dlaczego nie zlecono testu?

2020-10-21 21:23

Młoda, zdrowa i zawsze uśmiechnięta! Tak zapamiętają Agnieszkę K. (†42 l.) nauczyciele i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 64 im. Tadeusza Kościuszki w Krakowie. To właśnie tu kobieta uczyła języka angielskiego. Dziś wszyscy w szkole płaczą, bo Agnieszka niespodziewanie zmarła. Od kilku dni zmagała się z chorobą, miała typowe objawy Covid–19. Jak nam się udało nieoficjalnie ustalić, to właśnie zakażenie koronawirusem było przyczyną jej nagłej śmierci.

Nauczycielka miała infekcję, nie wiedziała jednak, że niszczy ją śmiertelny koronawirus. Gdy gwałtownie pogorszył się stan kobiety, trafiła do szpitala.

– 16 października trafiła do nas 42-letnia kobieta, to był kilkugodzinny pobyt, mimo wysiłku lekarzy ten bardzo ciężki stan kobiety sprawił, że nie udało się jej uratować. Każdy pacjent przy przyjęciu do szpitala ma wykonywany test na obecność koronawirusa, to jest standard. Niestety, czasem się dzieje tak, że pacjent umiera, a jeszcze nie ma wyniku, czas oczekiwania na wynik to ok. 24 godzin – poinformował nas Marcin Mikos, wicedyrektor Szpitala im. Józefa Dietla

Wcześniej pani Agnieszce nie wykonano testu, choć od dwóch tygodni miała mieć gorączkę, kaszel i duszności. Była pod opieką lekarza POZ, który jednak nie zdecydował się na skierowanie jej do wykonania badania na obecność koronawirusa.

Jak się dowiedzieliśmy, Agnieszka K. nie miała chorób współistniejących. Osierociła dwoje dzieci. „Zawsze uśmiechnięta, życzliwa, pomocna. Będzie nam Ciebie brakowało” – tymi słowy pożegnali swą nauczycielkę współpracownicy i podopieczni SP nr 64 w Krakowie.

NAUCZYCIELKA ZMARŁA NA KORONAWIRUSA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki