Ktoś bestialsko zabił dwa psy i wrzucił je do rowu. "Nie spoczniemy, dopóki nie znajdziemy sprawcy" [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

2017-10-04 15:20

W poniedziałek na granicy Krakowa i Zielonek (w rejonie ul. Waliszewskiego) znaleziono dwa martwe psy wyrzucone do rowu. Oba miały widoczny tępy uraz, który spowodował roztrzaskanie czaszki. - Nie spoczniemy, dopóki nie znajdziemy sprawcy - pisze na Facebooku fundacja Człowiek dla Zwierząt. Uwaga, zdjęcia psów są drastyczne. 

- Psy został zabite prawdopodobnie około tydzień temu. Wrzucono je rowu, do którego okoliczni mieszkańcy wyrzucają śmieci. - Podejrzewamy, że sprawca nie jest mieszkańcem Zielonek, gdyż wiedziałby, że miejsce porzucenia psa sąsiaduje z gabinetem weterynaryjnym. Psy mogły być własnością starszej osoby, która niedawno zmarła, a ktoś z rodziny w ten sposób pozbył się kłopotu. Przyczyna zamordowania psów może być jednak całkiem inna, a nasze domysły zupełnie nietrafione. Poszukujemy osób, które znają te psy z sąsiedztwa - pisze fundacja. O sprawie został poinformowany komisariat policji w Zielonkach.

Każdy kto rozpoznaje psy, proszony jest o kontakt z policją w Zielonkach, z gabinetem weterynaryjnym Folwark Zwierzęcy lub z fundacją Człowiek dla Zwierząt pod numerem telefonu 534884174. 

Czytaj też:

>>> Policja szuka kierowcy mercedesa. Potrącił pieszego na pasach i odjechał

>>> Uwaga, to nie cukierki! Małopolscy policjanci apelują do rodziców [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki