- Łukasz N. i Artur K. będą sądzeni za pobicie 34-letniego Marcina na Placu Na Groblach w Krakowie na początku czerwca.
- Marcin zmarł w szpitalu kilka dni po pobiciu. Jego narzeczona znajdowała się w ciąży.
- Sprawcom grozi do 15 lat więzienia.
Brutalny atak w centrum Krakowa. Marcin kilka dni walczył o życie, zmarł w szpitalu
Do tego niewyobrażalnego dramatu doszło 2 czerwca w samym sercu Krakowa. Jak wynika z ustaleń śledczych, to właśnie wtedy przy Placu Na Groblach dwóch mężczyzn, Łukasz N. i Artur K., rzuciło się na 34-letniego Marcina. Sceny, które rozegrały się później, mrożą krew w żyłach. Oprawcy nie mieli żadnej litości. Bili swoją ofiarę pięściami i łokciami po twarzy, a gdy ta upadła na ziemię, zaczęli ją bestialsko kopać po całym ciele.
Skatowany i pozostawiony na pewną śmierć Marcin został odnaleziony przez przypadkową osobę. Leżał w rejonie windy zlokalizowanej przy Bulwarach Wiślanych, popularnym miejscu spacerów krakowian. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Mężczyzna w stanie krytycznym trafił do Szpitala Wojskowego w Krakowie. Tam przez sześć dni trwała dramatyczna walka o jego życie. Niestety, obrażenia okazały się zbyt rozległe. W wyniku odniesionych obrażeń pokrzywdzony zmarł w dniu 8 czerwca 2025 roku.
Łukaszowi N. i Arturowi K. grozi do 15 lat więzienia za śmiertelne pobicie
Sprawcy brutalnego ataku szybko zostali zidentyfikowani i zatrzymani. Łukasz N. i Artur K. trafili do aresztu, gdzie przebywają do dziś, oczekując na proces. Śledztwo w tej wstrząsającej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście Zachód. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, do Sądu Okręgowego w Krakowie skierowano akt oskarżenia przeciwko podejrzanym.
Mężczyźni odpowiedzą za przestępstwo z artykułu 158 paragraf 3 kodeksu karnego, czyli pobicie, którego następstwem jest śmierć człowieka. To czyn zagrożony bardzo surową karą. - Sprawcom grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności – informuje prokuratura.