- Na płycie lotniska Kraków Airport doszło do niezwykłych oświadczyn, które zaskoczyły nawet obsługę.
- Pan Sylwester zaplanował romantyczną niespodziankę dla swojej ukochanej Aleksandry, wykorzystując nietypową scenerię.
- Zaskoczenie, łzy radości i gromkie "TAK".
Na płycie lotniska w Krakowie rozegrała się scena rodem z romantycznego filmu. Pan Sylwester, przygotowując niespodziankę dla swojej ukochanej Aleksandry, wybrał miejsce, które na co dzień jest dostępne tylko dla obsługi technicznej i załóg samolotów. Wśród odgłosów silników, migających świateł maszyn i z widokiem na startujące samoloty uklęknął, by zadać to najważniejsze pytanie w życiu.
– Bardzo chciałem oświadczyć się właśnie na płycie. Cieszę się, że to się udało. Powiedziała TAK – więc jestem szczęśliwy… jesteśmy szczęśliwi – przyznał wyraźnie wzruszony pan Sylwester.
Cała akcja została starannie zaplanowana. Pani Aleksandra nie miała pojęcia, co się wydarzy. Myślała, że wybierają się w podróż w ramach prezentu urodzinowego. Pod tym pretekstem została zaproszona do strefy VIP&Business Services lotniska, gdzie wszystko było już gotowe do wielkiego momentu.
Gdy para pojawiła się na płycie, obsługa lotniska i załoga samolotu linii Ryanair dyskretnie obserwowali rozwój wydarzeń. W chwili, gdy pan Sylwester uklęknął z pierścionkiem, na twarzy pani Aleksandry pojawiło się ogromne zaskoczenie, które po chwili ustąpiło miejsca łzom radości. Odpowiedź mogła być tylko jedna – „tak”.
Romantyczne oświadczyny przyciągnęły uwagę nie tylko obsługi lotniska, ale także pasażerów, którzy z daleka obserwowali tę wyjątkową chwilę. – Emocje udzieliły się wszystkim, pasażerom, załodze Ryanair oraz naszemu zespołowi VIP&Business Services, który z ogromnym zaangażowaniem zaaranżował tę wyjątkową chwilę – podkreślili przedstawiciele Krakow Airport w mediach społecznościowych.
Historia pana Sylwestra i pani Aleksandry pokazuje, że oświadczyny mogą przybrać naprawdę niezwykłą formę. Wystarczy odrobina wyobraźni, odwaga i miłość, by stworzyć wspomnienie, które zostanie w sercu na całe życie.
Lotnisko pogratulowało młodej parze, życząc im „pięknej wspólnej podróży przez całe życie” – i to dosłownie, bo wspólne podróże zdają się być wpisane w ich miłosną historię od samego początku.