MORDERSTWO czy SAMOBÓJSTWO? Co się stało ze Słowakiem znalezionym na Podhalu?

i

Autor: JerzyGorecki/Pixabay.com Ciało Słowaka znaleziono w lesie pod Zaskalem, zdj. ilustracyjne

MORDERSTWO czy SAMOBÓJSTWO? Co się stało ze Słowakiem znalezionym na Podhalu?

2019-12-14 15:51

Na jego zwłoki natrafiono w piątek ok. godz. 21 w lesie pod Zaskalem. W sobotę rano potwierdziła to policja z Nowego Targu. Według nieoficjalnych informacji denat miał rany cięte szyi i związane ręce, co mogłoby sugerować, że został zamordowany. Poszukiwania mężczyzny rozpoczęły się już w czwartek, gdy znaleziono porzucony samochód na słowackich numerach.

Jak informuje Gazeta Krakowska, tożsamość mężczyzny potwierdziła policja ze Słowacji. Jego rodzina już wcześniej zgłosiła jego zaginięcie, dlatego funkcjonariusze wkroczyli do lasu. W piątek ok. godz 21 natrafiono na zwłoki Słowaka. Według nieoficjalnych informacji miał rany cięte szyi i związane ręce, ale nie potwierdza tego policja.

- Dziś możemy tylko zdradzić, że znaleziono 33-letniego mężczyznę, obywatela Słowacji. Na miejscu był prokurator i to on dalej prowadzi czynności. Nie ma jeszcze kwalifikacji prawnej czynu. Zlecono sekcję zwłok i to ona ustali, jak umarł denat - mówi Gazecie Krakowskiej rzecznik policji w Nowym Targu Dorota Garbacz.

Czy to było morderstwo, czy samobójstwo? Dowiemy się już niebawem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki