Coronella austriaca

i

Autor: commons.wikimedia.org/Christian Fischer Coronella austriaca

Natura 1:0 Deweloper [AUDIO]

2018-02-24 18:45

Plan postawienia blokowiska przy Zakrzówku pokrzyżował... wąż.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie ogłosiła że obszar pomiędzy ulicami Świętego Jacka a Wyłom to siedlisko gniewosza plamistego (Coronella austriaca). Wąż, choć nie jest jadowity, przypomina nieco żmiję zygzakowatą. Jest objęty ścisłą ochroną, więc osiedle które planował tam postawić deweloper Kraków City Park, nie powstanie. Jak mówi zastępca Dyrektora RDOŚ Bożena Kotońska, prawo jest jasne:

- Kiedy będą wnioski dotyczące występowania o budowę, wydział architektury musi wystąpić do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zniszczenie siedliska chronionego gatunku i w tym wypadku będziemy musieli prawdopodobnie odmówić.

Miasto wciąż planuje poszerzyć ulicę Świętego Jacka. Docelowo miała poradzić sobie z większym ruchem spowodowanym inwestycją. Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody wskazuje, że skoro osiedla nie będzie, to ulica powinna zostać taka jaka jest.

- Jeżeli doprowadzimy do tego, że ta droga zostanie poszerzona, to efekt będzie taki, że będzie wylotówką z Ruczaju do centrum miasta. Wówczas będą na niej ginęły zarówno gniewosze jak i inne zwierzęta oraz będzie uciążliwa dla okolicznych mieszkańców. 

Magistrat odpowiada, że drogę można przebudować tak, żeby nie zniszczyć siedliska gniewosza. Tymczasem deweloper nie komentuje sprawy póki nie otrzyma oficjalnego pisma w tej sprawie z RDOŚ.

Posłuchaj materiału Kuby Paducha:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki