Lotnisko w Krakowie bliżej trzymiesięcznego zamknięcia?
Zarząd Kraków Airport od lat dąży do budowy nowej drogi startowej, kluczowej dla zwiększenia przepustowości i komfortu pasażerów. Starania te trwają już od 2016 roku. Niestety, mimo spełnienia wielu formalności, w tym uzyskania pozytywnych opinii Wód Polskich, Wojskowego Inspektoratu Sanitarnego i Małopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego, decyzja środowiskowa nie została wydana w zakładanym terminie do 19 grudnia 2025 roku. Co więcej, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska nakazał przeniesienie prac nad wydaniem decyzji z powrotem do Krakowa, co może opóźnić proces o kolejne miesiące.
Jeszcze we wrześniu 2025 roku rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące budowy nowej drogi startowej na krakowskim lotnisku. Dla portu lotniczego w Balicach to kluczowa i długo wyczekiwana inwestycja, która nie podoba się okolicznym mieszkańcom. Planowana inwestycja może być przez nich torpedowana.
– Zakładamy, że decyzja środowiskowa powinna pojawić się w tym roku. Oczywiście mamy też świadomość, że ona będzie zaskarżana – twierdził wtedy Łukasz Strutyński, prezes zarządu Kraków Airport, którego cytuje Rynek Lotniczy. Niestety, bardzo się pomylił.
W związku z przewlekłością procedur, władze lotniska przygotowały awaryjny "plan B", nazywany "opcją atomową", który zakłada zamknięcie portu w Balicach na okres trzech miesięcy. Opcja ta jest rozważana w przypadku, gdyby nie udało się uzyskać niezbędnych pozwoleń na budowę nowego pasa. Remont istniejącej drogi startowej, który wiązałby się z czasowym zamknięciem lotniska, jest traktowany jako ostateczność.
Przewlekłe procedury i "opcja atomowa"
Monika Chylaszek, rzeczniczka prasowa Kraków Airport, nie kryje rozczarowania brakiem decyzji środowiskowej. Podkreśla, że lotnisko dopełniło wszelkich formalności, aby decyzja mogła zostać wydana w grudniu 2025 roku. Władze lotniska muszą być przygotowane na każdy scenariusz, zwłaszcza w obliczu rosnącego ruchu pasażerskiego. W 2024 roku Kraków Airport obsłużyło rekordową liczbę 11 080 830 pasażerów, co stanowi wzrost o 18% w porównaniu do 2023 roku i 32% więcej niż w 2019 roku. Prognozy na 2025 rok mówiły o osiągnięciu poziomu 12 milionów pasażerów, a niektóre źródła wskazują nawet na 13 milionów obsłużonych pasażerów w 2025 roku.
Obecny terminal pasażerski został zaprojektowany z myślą o obsłudze 8 milionów osób rocznie, co oznacza, że już teraz lotnisko pracuje powyżej swojej zaplanowanej wydajności. Pasażerowie odczuwają to w kolejkach do kontroli bezpieczeństwa czy przy bramkach.
– Niezależnie od budowy nowej drogi startowej, uważaliśmy i uważamy, że lotnisko musi być przygotowane albo na sytuacje kryzysowe albo na jakieś pogorszenie się infrastruktury obecnej drogi startowej. Na przykład w czasie pandemii, gdy ruch lotniczy został wstrzymany, a lotnisko byłoby wtedy przygotowane do remontu, istniała szansa, by tę nagłą sytuację odpowiednio wykorzystać – podkreślał prezes krakowskiego lotniska.
Kiedy możliwe zamknięcie lotniska w Krakowie?
W przypadku wdrożenia "opcji atomowej", czyli generalnego remontu istniejącej drogi startowej, zamknięcie operacyjne lotniska planowane jest na sezon zimowy, kiedy ruch lotniczy jest najmniej obciążony. Najwcześniejszy realny moment czasowego zamknięcia Kraków Airport to 2027 rok. Remont ten pozwoliłby również na dostosowanie infrastruktury do wymogów kategorii III ILS (Instrument Landing System), co umożliwiłoby lądowanie samolotów w trudnych warunkach atmosferycznych. Montaż systemu ILS kategorii III przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej planowany jest na czerwiec 2026 roku. Obecnie Balice operują na ILS kategorii I, co jest niewystarczające przy gęstych mgłach, często paraliżujących ruch lotniczy w regionie.
Mimo tych wyzwań, lotnisko nie zwalnia tempa w planowaniu inwestycji. Do 2031 roku ma powstać nowy terminal pasażerski, który zwiększy przepustowość lotniska do 12 milionów osób rocznie.