Nożownik celował w serce kierowcy biskupa i wrzeszczał oddaj życie. Mroczna przeszłość 30-latka wyszła na jaw

i

Autor: SHUTTERSTOCK

Do końca życia nie wyjdzie zza krat?

Nożownik celował w serce kierowcy biskupa i wrzeszczał "oddaj życie". Mroczna przeszłość 30-latka wyszła na jaw

2022-11-15 16:03

30-letni nożownik, który zaatakował kierowcę biskupa Roberta Chrząszcza, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania obrażeń trwających powyżej siedmiu dni. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do zarzutów, jednak nie potrafi wskazać motywu. W momencie zdarzenia był kompletnie pijany. Na razie śledczy wykluczają, że sprawca ataku na kierowcę biskupa miał motyw religijny. Na jaw wyszła jednak mroczna przeszłość 30-latka.

Zarzut usiłowania zabójstwa dla 30-letniego nożownika. Ugodził kierowcę biskupa w okolicę serca

Sprawca brutalnego ataku na kierowcę biskupa Roberta Chrząszcza usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania obrażeń trwających powyżej siedmiu dni. 30-letni mężczyzna przyznał się do zarzuconych mu czynów, choć nie potrafił wskazać konkretnego motywu swojego działania. Wiadomo, że w momencie zdarzenia był pijany. Na ten moment śledczy wykluczają, by nożownik działał z pobudek związanych z religią. Taki motyw sugerował rzecznik kurii archidiecezjalnej w Krakowie. Sprawca był tak otumaniony alkoholem, że nie wiedział nawet kogo atakuje. Jak podaje PAP, w momencie ataku nożownik miał wydać straszny okrzyk w kierunku pokrzywdzonego, 56-letniego kierowcy biskupa, a następnie zadał mu dwa ciosy w okolice głowy oraz serca. Bandytę mógł rozjuszyć - jego zdaniem - źle zaparkowany samochód, którym biskup Chrząszcz przyjechał na wizytację kanoniczną do Myślenic.

- Skończyło się przesłuchanie podejrzanego występującego w tej sprawie, sprawcy ataku na 56-letniego mężczyznę. Przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania obrażeń trwających powyżej siedmiu dni. Po przedstawieniu tych zarzutów podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienie. (...) Pamięta, że zaatakował jakiegoś mężczyznę nożem i nie wie właściwie do końca, dlaczego to zrobił, jaki był motyw, powód takiego zachowania. (...) Miał on krzyczeć "życie" albo "oddaj życie", następnie zaatakował go, uderzając dwukrotnie nożem - w okolice głowy i serca. (...) W tej chwili z uwagi na poziom alkoholu podejrzanego nie możemy podać, jakie były motywy działania. Natomiast nie były to motywy związane z religią, bo sprawca nie zdawał sobie sprawy, kogo atakuje. Raczej wynikało to z ilości spożytego alkoholu. Podejrzany twierdzi, że zawsze chodzi z nożem - przekazał PAP Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Mroczna przeszłość nożownika. Wielokrotnie siedział w więzieniu

Do sądu skierowany zostanie wniosek o zastosowanie wobec 30-latka tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Prokuratura przyznaje, że mężczyzna wielokrotnie odbywał karę pozbawienia wolności na terenie Anglii - w tym za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Za usiłowanie zabójstwa w Polsce grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. 56-letni kierowca biskupa przeszedł w szpitalu operację. Jego stan zdrowia lekarze określili jako stabilny.

Sonda
Czy kara za usiłowanie zabójstwa powinna być wyższa?
Uszkodzona fontanna na Placu Axentowicza

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki