O krok od katastrofy pod Krakowem. Pociągi zostały ustawione na jednym torze

2025-07-12 14:01

Na torach pod Krakowem doszło w sobotę, 12 lipca do niebezpiecznej sytuacji, która mogła zakończyć się tragicznie. Jak informuje RMF FM, z powodu błędu dyżurnego ruchu, dwa pociągi zostały skierowane na ten sam tor z przeciwnych stron. Pasażerowie podróżujący na trasie Kraków – Warszawa muszą liczyć się z poważnymi opóźnieniami. Sprawę bada specjalna komisja kolejowa, powołana do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.

pkp intercity

i

Autor: materiały prasowe/ Materiały prasowe PKP Intercity

O krok od tragedii pod Krakowem. Dwa pociągi na jednym torze

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na stacji Raciborowice, gdzie dwa pociągi PKP Intercity: "Karłowicz" i "Jadwiga" zostały skierowane na ten sam tor z dwóch różnych stron. Justyna Moskalewicz-Aderek z PKP Intercity w rozmowie z RMF FM podkreśliła, że: „Sytuację bada specjalnie powołana do tego zdarzenia komisja kolejowa”.

Przedstawiciele PKP Intercity zapewniają, że dokładają wszelkich starań, aby jak najszybciej przywrócić normalny ruch pociągów. - Staramy się, żeby jak najszybciej wrócić do rozkładowej organizacji ruchu w ciągu dnia – zaznaczyła Moskalewicz-Aderek. Nie jest jednak jasne, kiedy sytuacja wróci do normy, a pasażerowie będą mogli podróżować zgodnie z planowanym rozkładem jazdy.

Jak informuje RMF FM, w miejscowości Raciborowice, położonej między Krakowem a Miechowem, trwają prace remontowe, w wyniku których ruch pociągów odbywa się po jednym torze. Choć ta zmiana jest uwzględniona w rozkładzie jazdy, poranny incydent spowodował dodatkowe komplikacje.

Kolejowy paraliż na trasie Kraków – Warszawa

Pasażerowie pociągów relacji Kraków – Warszawa doświadczają dziś znacznych utrudnień. Podróżni korzystający z tej trasy muszą liczyć się z opóźnieniami. Przykładem jest pociąg "Sienkiewicz" relacji Kraków-Olsztyn, który zanotował aż 127 minut opóźnienia. Przyczyną problemów jest błąd dyżurnego ruchu, który doprowadził do niebezpiecznej sytuacji na torach.

Do podobnej sytuacji doszło w zeszłym roku w Trzebini. Dwa pospieszne pociągi pasażerskie jadące w przeciwnych kierunkach znalazły się na jednym torze. Dzieliło je zaledwie kilkadziesiąt metrów, a w środku podróżowało nimi niemal tysiąc pasażerów.

Super Express Google News
W tym regionie utonęło aż 5 osób. Wśród ofiar 11-latka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki