O krok od tragedii pod Krakowem. Dwa pociągi na jednym torze
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na stacji Raciborowice, gdzie dwa pociągi PKP Intercity: "Karłowicz" i "Jadwiga" zostały skierowane na ten sam tor z dwóch różnych stron. Justyna Moskalewicz-Aderek z PKP Intercity w rozmowie z RMF FM podkreśliła, że: „Sytuację bada specjalnie powołana do tego zdarzenia komisja kolejowa”.
Przedstawiciele PKP Intercity zapewniają, że dokładają wszelkich starań, aby jak najszybciej przywrócić normalny ruch pociągów. - Staramy się, żeby jak najszybciej wrócić do rozkładowej organizacji ruchu w ciągu dnia – zaznaczyła Moskalewicz-Aderek. Nie jest jednak jasne, kiedy sytuacja wróci do normy, a pasażerowie będą mogli podróżować zgodnie z planowanym rozkładem jazdy.
Jak informuje RMF FM, w miejscowości Raciborowice, położonej między Krakowem a Miechowem, trwają prace remontowe, w wyniku których ruch pociągów odbywa się po jednym torze. Choć ta zmiana jest uwzględniona w rozkładzie jazdy, poranny incydent spowodował dodatkowe komplikacje.
Kolejowy paraliż na trasie Kraków – Warszawa
Pasażerowie pociągów relacji Kraków – Warszawa doświadczają dziś znacznych utrudnień. Podróżni korzystający z tej trasy muszą liczyć się z opóźnieniami. Przykładem jest pociąg "Sienkiewicz" relacji Kraków-Olsztyn, który zanotował aż 127 minut opóźnienia. Przyczyną problemów jest błąd dyżurnego ruchu, który doprowadził do niebezpiecznej sytuacji na torach.
Do podobnej sytuacji doszło w zeszłym roku w Trzebini. Dwa pospieszne pociągi pasażerskie jadące w przeciwnych kierunkach znalazły się na jednym torze. Dzieliło je zaledwie kilkadziesiąt metrów, a w środku podróżowało nimi niemal tysiąc pasażerów.