Dom Ronalda McDonalda w Krakowie

i

Autor: Materiały prasowe Dom Ronalda McDonalda w Krakowie

To już 15 lat Fundacji Ronalda McDonalda! Wspierają rodziny i mówią "nie" nowotworom u dzieci

2017-10-23 11:56

Tworzenie, wspieranie i realizacja programów, które pomagają dzieciom żyć w zdrowiu i pomyślności, aby rodzina była razem - to misja powstałej w 2002 roku Fundacji Ronalda McDonalda, która właśnie świętuje swój jubileusz. 

Wspierają rodziny już od 15 lat 

Fundacja należy do sieci organizacji dobroczynnych Ronald McDonald House Charities działającej w 64 krajach. Polski oddział w 2002 roku powołała do życia  spółka McDonald’s Polska. 

- Dwa główne cele fundacji to poprawa warunków bytowych hospitalizowanych dzieci i ich rodzin oraz profilaktyka i wczesna diagnostyka chorób u dzieci. Misja "Aby rodzina mogła być razem" po 15 latach od rozpoczęcia pierwszego projektu dziś przekłada się na tysiące dzieci i rodziców korzystających na co dzień z programów badań, szkoleń, Pokoi Rodzinnych i Domu Ronalda McDonalda - mówi prof. dr hab. n. med. Adam Jelonek, prezes fundacji. 

- Przez 15 lat stworzyliśmy zespół wspaniałych ludzi. Rodzinę, która kieruje się rozumem, ale również sercem. Tu jest masa pozytywnych emocji - podkreśla Krzysztof Kłapa z zarządu fundacji.

"Nie nowotworom u dzieci"

Badanie w ambulansie

i

Autor: Materiały prasowe Badanie w ambulansie

Profilaktyczne badania przesiewowe USG to jeden z najlepszych sposobów na wczesne wykrywanie zmian chorobowych u dzieci. Od 2005 roku fundacja realizuje program "NIE nowotworom u dzieci", w ramach którego mobilny ambulans co roku przemierza dziesiątki tysięcy kilometrów, odwiedzając miasta w całej Polsce. Klinika na kołach pozwala dotrzeć do miejsc, w których dostęp do profilaktyki i lekarzy specjalistów wciąż jest problemem.

Na pokładzie ambulansu wykonywane są bezpłatne badania USG dzieci. Latem ambulans służy jako mobilna stacja krwiodawstwa. Wkrótce fundacja uruchomi drugi ambulans, co pozwoli na dotarcie do jeszcze większej liczby lokalnych społeczności.

Ambulans

i

Autor: Materiały prasowe Ambulans

Fundacja sfinansowała też szereg szkoleń dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej z zakresu wczesnej diagnostyki chorób nowotworowych u dzieci. Szkolenia te objęły ponad trzy tysiące lekarzy POZ z całego kraju.

Edukacja to ważny aspekt działalności fundacji. Gdyby nowotwory u dzieci były rozpoznawane we wczesnych stadiach, można byłoby wyleczyć niemal każde dziecko. 

- Lekarze w Polsce są szkoleni w zakresie nowotworów dziecięcych na studiach przez kilka do kilkunastu godzin. To jest wszystko - mówi nam prof. Adam Jelonek. Jak dodaje, cała nauka pediatrii na studiach medycznych w Polsce to sześć miesięcy. W krajach takich jak Holandia zajmuje to sześć lat. - Jeśli lekarz nie może rozpoznać choroby odpowiednio wcześnie, naraża dziecko i całą rodzinę na chorobę, której efekty leczenia są bardzo ograniczone. Jeśliby on rozpoznał chorobę wcześniej, szanse byłyby dużo większe: w dzisiejszych czasach wyleczalność niektórych chorób onkologicznych wynosi nawet 90 procent - mówi profesor. 

Edukacji wymagają zarówno i lekarze, jak i rodzice - by wspólnie mogli działać jak najskuteczniej. - Fundacja w tym zakresie osiągnęła rzecz niesamowitą. Parę lat temu stwierdziliśmy, że tymi środkami jakie mamy, nie jesteśmy w stanie zmienić wszystkiego w całym kraju. Ale możemy skupić się na takim obszarze, który jesteśmy w stanie w pełni pokryć. Skupiliśmy się na regionie Polski południowo-wschodniej. Tam postanowiliśmy wykonać najwięcej programów edukacyjnych, czyli warsztatów prowadzonych przez wysokiej klasy specjalistów - mówi prof. Jelonek. Jak dodaje, lekarze chętnie biorą udział w szkoleniach i garną się do wiedzy.

- Stworzyliśmy pilotaż, który wskazał, co trzeba zrobić w skali kraju. Ten pilotaż jest gotowcem dla organizatorów służby zdrowia - mówi profesor. 

Pokoje Rodzinne

W roku 2009 Fundacja ruszyła z programem Pokoi Rodzinnych. Każdy taki pokój to wydzielona przestrzeń na terenie szpitala, przeznaczona dla rodziców małych pacjentów, pozwalająca na odpoczynek i zaspokajanie takich potrzeb jak pranie czy gotowanie. Pierwszy Pokój Rodzinny powstał na terenie Kliniki Rehabilitacji Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu pod Warszawą. Od 2015 roku fundacja prowadzi też Pokoje Rodzinne w Szpitalu Pediatrycznym WUM w Warszawie.

Dom poza domem

Dom Ronalda McDonalda w Krakowie

i

Autor: Materiały prasowe Dom Ronalda McDonalda w Krakowie

15 października 2015 fundacja otworzyła pierwszy w Polsce Dom Ronalda McDonalda. Tuż obok Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego powstało miejsce dla rodziców, którzy przyjeżdżają na leczenie z dzieckiem z daleka, i stają przed dylematem, jak zorganizować życie w czasie hospitalizacji. 

Dom Ronalda McDonalda to komfortowo wyposażony obiekt z 20 pokojami i rozbudowaną częścią socjalną. Codziennie daje mieszkańcom namiastkę prawdziwego domu. 

W ciągu dwóch lat działalności, z obiektu skorzystało ponad 600 rodzin, które spędzały tu średnio 19 dni. Zdarzały się też takie rodziny, które w związku z długą chorobą dziecka mieszkały tu niemal cały rok. Łączna liczba noclegów udzielonych bliskim małych pacjentów przez ostatnie dwa lata wyniosła prawie 20 000. 

Atmosfera tego miejsca jest wyjątkowa. Choć zasadniczo jest to hotel, dla wielu rodzin rzeczywiście stał się on domem. - Mieliśmy nawet taki przypadek, że dziecko nie chciało wracać do prawdziwego domu. Dziewczynka tak się tutaj zadomowiła - mówi nam Dorota Skowerska-Witek, manager Domu Ronalda McDonalda.

- W tym domu mieszkają ludzie, którzy mają dzieci bardzo często w naprawdę ciężkim stanie. Wiele tych historii kończy się wspaniale, ale niektóre kończą się tragicznie - mówi Katarzyna Nowakowska, dyrektor wykonawczy fundacji. - Jednak ludzie są tutaj razem. My odmieniamy tu to słowo "razem" na wszystkie sposoby - dodaje. 

Bliscy chorych dzieci w tym domu mogą wspierać się nawzajem. - Kiedy pomyślę, że mogę zrobić dla kogoś jajecznicę, upiec placek dla córki czy innych ludzi, stworzyć namiastkę domu, to pojawia się taka iskierka - mówi pani Justyna, babcia chorej 3,5-letniej Amelki. 

O komfort mieszkańców domu dba personel oraz dziesiątki oddanych wolontariuszy. - Jak tutaj przychodzę, to mam wrażenie że wszyscy tutaj na mnie czekają. Dlatego jak tylko mogę coś tutaj zrobić, w czymś pomóc, to z wielką radością to robię - mówi nam Dorota, wolontariuszka. - Czasami przeżywamy tutaj też bardzo trudne sytuacje. Bywa, że dzieci są w szpitalu bardzo długo i kończy się to niestety tragicznie. Wtedy naprawdę jest bardzo trudno. Rodzice czasami mi opowiadają o tym, co przeżywają. To nie jest dla mnie łatwe, ale zdecydowałam się na to. Człowiek inaczej spogląda na życie znając te wszystkie historie - opowiada. 

20 września podpisano list intencyjny dotyczący budowy drugiego polskiego Domu Ronalda McDonalda - tym razem przy Szpitalu Pediatrycznym WUM w Warszawie.

To już 15 lat!

i

Autor: Materiały prasowe To już 15 lat!


Artykuł powstał we współpracy z Fundacją Ronalda McDonalda

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki