Aleksandra zginęła w strasznym wypadku w Tylmanowej. Osierociła synka. Alanem zajęła się babcia

i

Autor: REPRODUKCJA ART SERVICE/SUPER EXPRESS; FUNDACJA AUXILIA Aleksandra zginęła w strasznym wypadku w Tylmanowej. Osierociła synka. Alanem zajęła się babcia

Piękna Ola zginęła w strasznym wypadku. Osierociła dwoje malutkich dzieci, którymi zajmuje się teraz babcia

2022-04-04 15:01

To był straszny wypadek, który wstrząsnął Małopolską. Pod koniec listopada w Tylmanowej (powiat nowotarski), osobowy peugeot uderzył w betonowy przepust. W środku jechało dwoje młodych ludzi: 29–letni Dawid i jego partnerka, 23–letnia Ola . Na tylnym siedzeniu wieźli 2–letniego syna kobiety Alanka. Tylko on przeżył wypadek. - To cud – mówili strażacy na widok roztrzaskanego auta. Chłopczyk w wypadku stracił mamę i został poważnie ranny. Dwulatkiem i jego starszą siostrzyczką opiekuje się teraz babcia.

Piękna Ola zginęła w strasznym wypadku. Osierociła dwoje malutkich dzieci, którymi zajmuje się teraz babcia

Jak ustalili policjanci, kierowca jechał bez prawa jazdy i nie miał uprawnień od prowadzenia pojazdu. Mimo tego, zabrał w podróż swoją dziewczynę i jej 2-letniego synka. Wyruszyli ze Szczawnicy, gdzie mieszkała Ola. Aleksandra była mamą nie tylko Alanka, ale też 4-letniej córki Liliany. Niestety kobieta, podobnie jak jej parter, zginęła w strasznym wypadku i osierociła swoje maleńkie dzieci. Jej synek cudem przeżył. O kulisach wypadku szerzej pisaliśmy TUTAJ.

ZOBACZ: Głos zapłakanej kobiety wzruszył 75-letnią seniorkę. Za dobre serce słono zapłaciła

Stan dwulatka po wypadku był bardzo poważny:  Lekarze stwierdzili poważne obrażenia głowy, szczególnie z prawej strony, gdzie doszło do uderzenia. Doszło do wielokrotnych złamań kości czaszki i twarzoczaszki, złamań oczodołu prawego, licznych złamań kości szczęki i żuchwy, a także złamania kości piszczelowej lewej, mnóstwo otarć oraz krwiaków twarzoczaszki i okolicy czołowej – napisali na stronie zrzutka.pl przedstawiciele Fundacji Auxilia, którzy teraz zbierają pieniądze na pomoc babci w utrzymaniu dwójki wnucząt. To właśnie babcia Danusia zaopiekowała się Alanem i jego siostrzyczką. Swojego wsparcia udzieliło jej już prawie 130 osób, ale zbiórka ciągle trwa. Zebrane środki pomogą w opłaceniu podstawowych rachunków kobiety, która przejęła opiekę nad Alankiem i Lilianką oraz sfinansują remont pokoju dla dzieciaków.

PRZECZYTAJ: Tragedia pod Krakowem! 80-letnia kobieta zginęła w pożarze [ZDJĘCIA]

Sonda
Czy na polskich drogach czujesz się bezpiecznie?
Nowy eksponat w Muzeum Lotnictwa Polskiego - Bielik. Samolot odrzutowy, polskiej produkcji, prototyp.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki