Pies wyrwał się ze smyczy i zaatakował małą dziewczynkę. Groźne sceny w centrum Olkusza

i

Autor: Pixabay

Pies wyrwał się ze smyczy i zaatakował małą dziewczynkę. Groźne sceny w centrum Olkusza

2020-04-27 8:13

O krok od tragedii w Olkuszu w Małopolsce. Na jednej z ulic prowadzącej do centrum miasta, sześcioletnia dziewczynka została pogryziona przez psa, który wyrwał się mężczyźnie ze smyczy. Obrażenia okazały się niegroźne, ale sprawa trafiła na policję. Teraz opiekunowi zwierzęcia grożą surowe konsekwencje.

Niebezpieczny incydent miał miejsce w czwartek, 23 kwietnia około południa. Sześcioletnia dziewczynka szła ze swoją mamą po ul. 29-Listopada. W pewnym momencie minęła mężczyznę, który prowadził na smyczy psa. Po chwili zwierzę wyrwało się i ugryzło dziewczynkę w plecy.

Na miejsce wezwane zostały służby ratunkowe. Sześciolatka miała wyraźne ślady po ugryzieniu, obrażenia okazały się jednak niegroźne. Właściciel czworonoga okazał policjantom aktualną książeczkę obowiązkowych szczepień przeciwko wściekliźnie, ale sprawa i tak trafiła na policję.

Zdarzenie miało miejsce na ul. 29-Listopada w Olkuszu:

Jak zaznaczają mundurowi, właściciel psa zobowiązany jest do zachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, a pies musi być wyposażony w smycz, a w zależności od rasy czy wielkości także w kaganiec. W przypadku pogryzienia przez psa możliwe jest pociągnięcie opiekuna do odpowiedzialności karnej.

Wymiar kary będzie wtedy zależał od uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego. Określone jest to w przepisach kodeksu karnego w artykułach 156 i 157 - zaznacza rzecznik prasowy olkuskiej policji.

Pod nowym apartamentem Andrzeja Dudy parkują rządowe samochody.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki