Pracownicy MPK dostali nagrody za uratowanie pasażera katowanego maczetami. Bandyci ciągle na wolności

Kraków. Bestialski atak na pasażera tramwaju. Zaatakowali go maczetami

Dwaj pracownicy MPK Kraków uratowali pasażera tramwaju, który został napadnięty przez zamaskowanych bandytów z maczetami. Mężczyzna po opuszczeniu pojazdu salwował się ucieczką, lecz w jej trakcie przewrócił się na ziemię, a przestępcy nie mieli dla niego żadnej litości. Na szczęście dla ofiary bestialskiego ataku, interwencję podjęli: motorniczy pan Marcin oraz pracownik warsztatu informacji i utrzymania tras pan Bogdan. To oni ruszyli na ratunek poszkodowanemu, a ich dzielna postawa spłoszyła napastników. Bandyci przed ucieczką zdołali jeszcze spryskać interweniujących pracowników MPK gazem pieprzowym, przez co panowie Marcin i Bogdan doznali obrażeń oczu i twarzy.

Pracownicy MPK nagrodzeni. Bandyci ciągle na wolności

Prezes MPK Kraków Rafał Świerczyński przyznał dzielnym pracownikom nagrody finansowe. Spółka nie ujawniła jednak wysokości przyznanych gratyfikacji. Gratulacje oraz upominki przekazał bohaterom również prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Sami pracownicy MPK skromnie przyznali, że w tej sytuacji nie mogli zachować się inaczej. Widzieli, jak brutalnie zaatakowany został pasażer, i nie mogli obojętnie się temu przyglądać. Dlatego od razu ruszyli z pomocą, starając się przerwać atak. Niestety groźni bandyci, którzy rzucili się na pasażera tramwaju z maczetami w dalszym ciągu pozostają na wolności. Policja próbuje ustalić ich tożsamość i zatrzymać.