Robert Wójtowicz

i

Autor: Mat. prywatne Robert Wójtowicz

Pokój Zbrodni

Robert Wójtowicz zaginął 30 lat temu. Śledczy stwierdzili, że został zabity! Ostatni trop prowadzi do księży

2024-03-04 15:20

Robert Wójtowicz wyszedł z domu, żeby wyrzucić śmieci, ale już nigdy nie wrócił, ślad po nim zaginął. 23-letni mężczyzna po prostu rozpłynął się w powietrzu. Ten stan trwa już 29 lat, ale bliscy wciąż nie tracą nadziei, że osoby odpowiedzialne zostaną ukarane. Najnowsze ustalenia śledczych mówią o tym, że Robert został zamordowany, choć ciała nie odnaleziono. Ostatni trop prowadzi do księży, z którymi się znał. Biegli stwierdzili, że wyjaśnienia duchownych nie są wiarygodne. Przyglądamy się tej sprawie w programie "Pokój Zbrodni".

To było 20 stycznia 1995 roku. Historia jak z dreszczowca, wydaje się wręcz nierealna. Robert Wójtowicz miał wyjść tylko na chwilę, wyrzucić śmieci. Później miał jeszcze zajęcia na uczelni, chciał wstąpić do biblioteki. Ale już nigdy do domu nie wrócił. Miał wtedy 23 lata. Po raz ostatni w progu mieszkania widziała go rodzina, a także kolega z bloku, którego miał spotkać po drodze do śmietnika. Nikt nie wie, co stało się z nim później. 23-latek był szukany dosłownie wszędzie. Przestał kontaktować się z rodziną, co było do niego niepodobne. Nie pojawił się też na zajęciach w Uniwersytecie Jagiellońskim. Matka Roberta zgłosiła sprawę na policję. Wójtowicz nie odnalazł się jednak od prawie 30 lat. Śledczy stwierdzili, że został zamordowany, a ostatni trop prowadzi do księży. Wśród duchownych zapanowała zmowa milczenia. WIDEO poniżej, a tam więcej szczegółów.

Po więcej przerażających historii zajrzyj tutaj: Pokój Zbrodni.

Zobacz WIDEO. Pokój Zbrodni: Tajemnicza sprawa Roberta Wójtowicza. Ostatni trop prowadzi do księży

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki