- Magda Gessler pozwała restaurację "Schronisko Bukowina" w Bukowinie Tatrzańskiej, domagając się zwrotu wypchanej głowy łosia, którą uważała za swoją własność.
- Właściciele lokalu twierdzili, że otrzymali głowę łosia w prezencie w 2015 roku i odmówili jej zwrotu.
- Tuż przed rozprawą w sądzie w Nowym Sączu, Magda Gessler wycofała pozew, w efekcie czego postępowanie umorzono, a łoś pozostał w restauracji.
Magda Gessler kontra podhalańska restauracja. Spór o łosia w tle biznesowych decyzji
Historia sporu sięga 2015 roku, kiedy to Magda Gessler otworzyła w Bukowinie Tatrzańskiej lokal „Schronisko smaków”, który sygnowała swoim nazwiskiem. Jednym z elementów wystroju była wypchana głowa łosia. W 2021 roku, po zerwaniu współpracy i otwarciu lokalu pod nową nazwą – „Schronisko Bukowina” – Gessler zażądała zwrotu wypchanego zwierzęcia. Właściciele lokalu odmówili, twierdząc, że otrzymali je w prezencie.
Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", pod koniec 2024 roku Magda Gessler złożyła pozew do sądu w Nowym Sączu. Domagała się zwrotu nie tylko wypchanej głowy łosia, ale także garnków, które miały pozostać w podhalańskim lokalu po zakończeniu współpracy. Restauratorka twierdziła, że przedmioty te stanowią jej własność.
Polecany artykuł:
Niespodziewany zwrot akcji. Magda Gessler rezygnuje z roszczeń
Ku zaskoczeniu wszystkich, w dniu rozprawy okazało się, że procesu nie będzie. - Wpłynęło bowiem pismo od pełnomocnika Magdy Gessler o wycofaniu powództwa i rezygnacji z roszczeń. Po wpłynięciu zrzeczenia się powództwa postępowanie zostało zakończone. Łoś, który w międzyczasie dostał imię Łukasz, zostaje w Bukowinie Tatrzańskiej – ogłosiła restauracja w oświadczeniu.
Sąd umorzył postępowanie, a decyzja się uprawomocniła.