Niezwykły gość w Tarnowie. Policja eskortowała łosia

2025-10-16 10:29

W nocy ze środy na czwartek (15/16 października) tarnowska policja interweniowała w dość nietypowej sprawie. Po mieście spacerował... łoś, co stwarzało zagrożenie zarówno dla zwierzęcia, jak i uczestników ruchu drogowego. Łoś został zaobserwowany na ul. Klikowskiej, w pobliżu kościoła Miłosierdzia Bożego. Na szczęście po pewnym czasie niezwykły gość bezpiecznie oddalił się w kierunku sadów.

Niezwykły gość w Tarnowie. Policja eskortowała łosia

i

Autor: Policja Tarnów/ Materiały prasowe
  • Policja w Tarnowie otrzymała zgłoszenie o łosiu spacerującym po ulicy Klikowskiej.
  • Funkcjonariusze zabezpieczyli rejon, a łoś oddalił się w stronę sadów, nie stanowiąc zagrożenia.
  • Policja apeluje, by w przypadku spotkania dzikiego zwierzęcia w mieście nie zbliżać się do niego i wezwać służby dzwoniąc na numer 112.

Nocna interwencja policji w Tarnowie. Łoś spacerował po ulicy Klikowskiej

Do zdarzenia doszło w środku nocy. Dyżurny tarnowskiej komendy policji odebrał zgłoszenie, które mogło początkowo brzmieć niewiarygodnie. Świadkowie informowali o dużym zwierzęciu, które bez skrępowania spacerowało po ulicy Klikowskiej. Jak czytamy w komunikacie policji, na miejsce natychmiast skierowano patrol. Funkcjonariusze po przybyciu potwierdzili doniesienia – po asfalcie rzeczywiście kroczył majestatyczny łoś.

Działania policjantów skupiły się przede wszystkim na zabezpieczeniu terenu. Chodziło o to, by zwierzę nie wbiegło pod koła nadjeżdżającego pojazdu, co mogłoby skończyć się tragedią. Mundurowi monitorowali trasę jego wędrówki, dyskretnie podążając za nim i dbając o to, by nikt nie próbował się do niego zbliżać. Na szczęście, jak informuje tarnowska policja, cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie. Po pewnym czasie łoś sam opuścił teren zabudowany i oddalił się w stronę pobliskich sadów, gdzie nie stanowił już zagrożenia.

Spotkałeś dzikie zwierzę w mieście? Policja apeluje: Oto co musisz zrobić!

Dzikie zwierzęta coraz częściej zapuszczają się na tereny zurbanizowane. Takie spotkania mogą być niebezpieczne, jeśli nie wiemy, jak się zachować. Policja, podsumowując nocną interwencję, ponownie zaapelowała do mieszkańców o rozwagę. Co zatem robić, gdy na naszej drodze stanie dzik, sarna czy nawet łoś?

Przede wszystkim należy zachować spokój i pod żadnym pozorem nie zbliżać się do zwierzęcia. Nie wolno go również próbować samodzielnie przeganiać, karmić czy głaskać. Spłoszone lub wystraszone zwierzę może zareagować agresją w obronie własnej. Najlepszym rozwiązaniem jest powolne wycofanie się na bezpieczną odległość i natychmiastowe powiadomienie odpowiednich służb poprzez telefon na numer alarmowy 112. Jak podkreślają funkcjonariusze, to profesjonaliści powinni zająć się odizolowaniem zwierzęcia i zapewnieniem mu bezpiecznego powrotu do jego naturalnego środowiska.

Super Express Google News
Adrian i Angelika S. trzymali Julianka w brudnej norze bez ciepłej wody. W ciele maluszka była kokaina

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki