Chciała się pozbyć intruza i złapała za telefon. Gorzko tego pożałowała

i

Autor: Andrea Piacquadio / CC0 / pexels.com Chciała się pozbyć "intruza" i złapała za telefon. Gorzko tego pożałowała

Poniosła surowe konsekwencje

Chciała się pozbyć "intruza" i złapała za telefon. Gorzko tego pożałowała

2024-04-21 9:43

Zadzwoniła pod numer alarmowy i poinformowała, że znajomy, który ją odwiedził, jest nietrzeźwy i zachowuje się wobec niej agresywnie. Gdy na miejsce przybyli policjanci, by pomóc 43-latce, która znalazła się z niebezpieczeństwie, cała prawda wyszła na jaw. Mieszkanka Lubawy (woj. warmińsko-mazurskie) gorzko pożałowała tego, co zrobiła.

Do zdarzenia doszło w minioną środę, 17 kwietnia. Przed godz. 21:00 do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jej kolega jest nietrzeźwy i jest wobec niej agresywny. Dodała, że mężczyzna nie chce opuścić jej mieszkania. W obawie o bezpieczeństwo kobiety funkcjonariusze pojechali na miejsce zgłoszenia. Wtedy na jak wyszła cała prawda.

Okazało się, bowiem, że 43-latka spożywała alkohol ze swoim znajomym. Jednak gdy się skończył, kobieta zadzwoniła na policję, aby pozbyć się mężczyzny. Oświadczyła funkcjonariuszom, że chce teraz jechać do innego znajomego, a policjanci mają wyprowadzić obecnego mężczyznę z mieszkania. Interweniujący policjanci ustalili, że znajomy kobiety nie był wobec niej agresywny i dobrowolnie opuścił mieszkanie.

Mieszkanka Lubawy, która bezpodstawnie wezwała policję, gorzko pożałowała swojego czynu. Interwencja zakończyła się dla niej 500-złotowym mandatem karnym.

Co grozi za bezpodstawne wezwanie policji?

Policjanci podkreślają, że podobnych zgłoszeń jest wiele. "Przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się, czy sprawa, którą chce się zgłosić, wymaga interwencji policji. Należy pamiętać, że w czasie, kiedy blokuje się linię alarmową, ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy" - informuje policja.

W przypadku bezpodstawnego wezwania policji na interwencję należy liczyć się z konsekwencjami. Mówi o tym art. 66 kodeksu wykroczeń:

§ 1. Kto: 1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, 2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego – podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.

§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki