Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej w Ełku rozpoczął działalność w 1945 r. jako Państwowe Przedsiębiorstwo Traktorów i Maszyn Rolniczych. Jeszcze kilkanaście lat temu był jednym z największym w mieście. Zatrudniał ponad 1000 pracowników i zajmował kilka budynków przy ulicy Suwalskiej. ZEM w Ełku przez lata współpracował z takimi firmami jak Fiat, Opel, Mercedes-Benz, Peugeot, Ford czy Daewoo.
Lata świetności ełcki zakład ma jednak za sobą. Kilka razy pojawiały się spekulacje o likwidacji Zakładu Elektrotechniki Motoryzacyjnej. Zatrudnienie w zakładzie znacznie się zmniejszyło. Kilka budynków zakładu zostało sprzedanych.
ZOBACZ: Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!
Epidemia koronawirusa tylko pogłębiła problemy. Wiosną ubiegłego roku wstrzymano produkcje. Powodem było zatrzymanie linii produkcyjnych przez producentów samochodów, a to oznaczało brak zamówień na wiązki powstające w ełckim ZEM-ie.
W rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" pracownicy ZEM w Ełku potwierdzają pogłoski o likwidacji zakładu. Ma on istnieć jeszcze przez kilka miesięcy, a pierwsze zwolnienia mają odbywać się jeszcze w tym miesiącu. Pracę ma stracić ok. 460 osób. Niektórzy pracownicy mają ponad 20 lat stażu.
— Opracowywany jest harmonogram wygaszania zakładu i wręczania pracownikom wypowiedzeń umów o pracę. Pracownicy, którym wręczone zostaną wypowiedzenia otrzymają odprawy, wynikające z zapisów Ustawy o zwolnieniach grupowych. 1-miesięczne wynagrodzenie otrzymają pracownicy ze stażem lat pracy poniżej 2 lat, 2-miesięczne wynagrodzenie osoby mające staż pracy od 2 do 8 lat, a 3-miesięczne wynagrodzenie przy stażu powyżej 8 lat. Dotyczy to okresu zatrudnienia w ZEM — tak donosi komunikat wywieszony w firmie.
Informację o likwidacji zakładu potwierdził Powiatowy Urząd Pracy w Ełku. — Otrzymaliśmy na razie ogólną informację, że najpóźniej do końca lipca tego roku pracę straci 451 pracowników. Zwolnienia te mają odbywać się sukcesywnie. Czekamy teraz na informacje, kiedy pierwsze osoby dostaną wypowiedzenia. Jesteśmy przygotowani do świadczenia pomocy zwalnianym pracownikom — mówi Dariusz Kuprewicz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Ełku, cytowany przez "Gazetę Olsztyńską".