Indykpol AZS Olsztyn

i

Autor: Grzegorz Czykwin/Indykpol AZS Olsztyn Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 0:3

Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów. Kryzys akademików trwa!

2019-12-19 7:50

Indykpol AZS Olsztyn przegrał trzeci mecz z rzędu. W środowy wieczór akademicy ulegli 0:3 we własnej hali PGE Skrze Bełchatów. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Grzegorza Łomacza, rozgrywającego gości, a także reprezentanta Polski.

AZS bez Hadravy

Największym problemem Indykpolu AZS przed meczem ze Skrą był brak w podstawowym składzie Jana Hadravy. Czech od trzech lat jest najskuteczniejszym zawodnikiem olsztyńskiej ekipy. W ostatnim spotkaniu atakujący doznał jednak kontuzji. AZS będzie sobie musiał poradzić bez Hadravy przez kilka tygodni. - Na podstawie badań lekarze orzekli naderwanie mięśnia brzuchatego łydki. Przerwa w grze potrwa kilka tygodni. Przewidywany termin powrotu na boisko to druga połowa stycznia – wyjaśnia Tomasz Jankowski, prezes Indykpolu AZS.

AZS - Skra 0:3

Pod nieobecność Jana Hadravy w ataku zagrał 19-letni Remigiusz Kapica. Młody siatkarz może być chyba jedynym zawodnikiem akademików zadowolonym ze swojej gry. Kapica grał pewnie, a w całym meczu zdobył 18 punktów. Nie wystarczyło to jednak choćby do wygrania jednego seta.

Wszystkie partie środowego spotkania przebiegały bardzo podobnie. Początek był wyrównany, jednak w końcówkach Skra grała lepiej. Świetnie grą gości dyrygował Grzegorz Łomacz, wybrany MVP meczu. Skuteczni na środku byli inni reprezentanci Polski: Jakub Kochanowski i Karol Kłos. Na skrzydłach nie zawodzili Serb Dusan Petković i Irańczyk Milad Ebadipour. Ostatecznie AZS przegrał 0:3, w setach 18:25, 22:25 i 20:25.

- Walki na boisku nie brakowało, ale zespół z Bełchatowa był od nas lepszy. Fragmentami graliśmy dobrze, ale te fragmenty to było za mało na tak dysponowaną Skrę - ocenił Mateusz Mika, który w meczu pojawił się z ławki rezerwowych. - Byliśmy blisko w poszczególnych setach, ale być blisko, a coś zrobić to dwie różne kwestie. Skra była wyraźnie lepsza przede wszystkim w ataku i zagrywce.

W sobotę kolejny mecz

Pomimo przegranej, drużyna trenera Paolo Montagnaniego zachowała szóste miejsce w lidze. Następny mecz Indykpol AZS ponownie zagra w Olsztynie, ale ciężko będzie przełamać złą passę trzech porażek z rzedu. 21 grudnia rywalem będzie Verva Warszawa Orlen Paliwa, trzecią drużyną tabeli PlusLigi.

Indykpol AZS Olsztyn – PGE Skra Bełchatów 0:3 (18:25, 22:25, 20:25)

Indykpol AZS: Paweł Woicki, Remigiusz Kapica 18, Mateusz Poręba 1, Seyed Mousavi 3, Wojciech Żaliński 5, Robbert Andringa 7, Michał Żurek (libero) oraz Paweł Pietraszko 7, Mateusz Mika 3 i Dawid Sokołowski

PGE Skra: Grzegorz Łomacz, Dusan Petković 15, Jakub Kochanowski 13, Karol Kłos 13, Milad Ebadipour 13, Artur Szalpuk 9 i Robert Milczarek (libero)

Gwara warmińska. Czy myślisz, że znasz wszystkie słowa? [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
Kim jest absztyfikant?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki