Koń kontra samochód w Sępopolu
W środę (23 lipca), po godz. 14:30 policjanci otrzymali informację o kolizji drogowej z udziałem konnego zaprzęgu. Do zdarzenia doszło na Placu Spółdzielców w Sępopolu. Funkcjonariusze ustalili, że najprawdopodobniej woźnica nie zapanował nad koniem, który cofnął się na drodze i uderzył wozem w przód jadącej za nim toyoty.
Na tym nie koniec. Okazało się, że kierujący zaprzęgiem 44-latek był kompletnie pijany. Badanie wykazało 1,8 promila alkoholu w jego organizmie. Po zaprzęg przyszedł jego właściciel, który nie wiedział, że 45-latek będzie powoził po pijanemu. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Jaka kara dla pijanego woźnicy?
Ta sprawa znajdzie swój finał w sądzie, który zdecyduje o karze dla 44-latka za spowodowanie kolizji drogowej i powożenie zaprzęgiem w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi kara grzywny do pięciu tysięcy złotych i zakaz kierowania zaprzęgami.
CZYTAJ TEŻ: Julita kupiła motocykl, by spełnić marzenie. Ceniona dentystka zginęła w strasznym wypadku
Źródło: KPP w Bartoszycach
Jak zachować się na drodze?
Aby ograniczyć ryzyko wypadku drogowego, należy stosować się do znaków drogowych, sygnalizacji świetlnej i ograniczeń prędkości. Niezbędne jest skupienie się na jeździe, unikanie korzystania z telefonu, jedzenia lub innych czynności, które rozpraszają uwagę. Prędkość należy dostosować do warunków drogowych i atmosferycznych. Na drodze powinniśmy utrzymywać dostęp od innych pojazdów, aby mieć czas na reakcję w razie nagłego hamowania. Podczas jazdy miejmy zapięte pasy bezpieczeństwa, unikajmy też niebezpiecznych i nagłych manewrów. Korzystajmy z wstecznego lusterka, obserwujmy innych na drodze i zachowajmy ostrożność podczas zmiany pasa.