Warmińsko-Mazurskie: tragiczny wypadek pod Spychowem
Do tragicznego wypadku doszło w okolicach Spychowa - miejscu, które motocykliści dobrze znają z powodu krętych, zdradliwych zakrętów. Julita zdecydowała się wyprzedzić samochód. W tym samym momencie zza łuku wyskoczyło BMW. Zderzenie było czołowe. Kobieta nie zginęła od razu. Walczyła. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, który zabrał ją do szpitala. Niestety, obrażenia były zbyt poważne. Lekarze nie zdołali jej uratować. Zostawiła 7-letnią córeczkę i pogrążoną w żalu rodzinę.
Przeczytaj tutaj: Czarne dwa dni na drogach. Śmierć czekała na zakręcie. "Jazda motocyklem, to nie gra komputerowa!"
Lokalna społeczność w szoku po śmierci cenionej dentystki
Julita była znana i lubiana w całej okolicy. Jako dentystka cieszyła się wyjątkową opinią. Szczególnie dzieci lgnęły do niej z sympatią - miała do nich niezwykłe podejście. Rodzice chwalili ją za delikatność, cierpliwość i serdeczność, które sprawiały, że nawet najmłodsi pacjenci przestawali się bać dentysty. Była też aktywna społecznie, uczestniczyła w lokalnych wydarzeniach, zawsze uśmiechnięta, zawsze gotowa pomóc. Zaledwie tydzień przed tragedią świętowała 40-lecie małżeństwa swoich rodziców. Nikt wtedy nie przypuszczał, że za kilka dni rodzina będzie żegnać ją przy urnie.
W Rozogach żałoba trwa. Mieszkańcy nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Pogrzeb dentystki odbył się w deszczu. Ksiądz proboszcz nie krył wzruszenia, mówiąc, że „niebo płacze nad Rozogami i nie wstydzi się łez”. Wielu uznało ten deszczowy dzień za symboliczny - jakby sam świat opłakiwał śmierć kogoś tak dobrego…
Wypadek Julity D. nie był niestety jedynym tego dnia w powiecie szczycieńskim. Kilkanaście godzin później, zaledwie kilka kilometrów dalej - w Pasymiu - doszło do kolejnej tragedii. Dwóch motocyklistów zderzyło się czołowo podczas wyprzedzania kolumny aut. Zginął 49-letni Tomasz D. z Olsztyna, doświadczony motocyklista, który jechał na spotkanie ze znajomymi. Drugi uczestnik wypadku, 19-letni Łukasz G., przeżył zderzenie, ale jego stan był krytyczny. Lekarze walczyli o jego życie przez kilka dni. Przegrali.
W miejscu wypadków palą się znicze. Ludzie stają, milkną. Ich życie zgasło stanowczo zbyt wcześnie. Nasza redakcja apeluje do czytelników o ostrożność na drogach. Rodzinom i bliskim ofiar składamy wyrazy współczucia.
Galeria ze zdjęciami: Ceniona dentystka zginęła w wypadku. Niedawno kupiła motocykl