Koniec Dorotki. Przedszkole zamyka się w trakcie roku szkolnego. Rodzice załamani, urzędnicy rozwiewają wątpliwości

2025-09-23 8:47

Po 25 latach w Olsztynie zamyka się niepubliczne przedszkole Dorotka. Kierownictwo wyjaśnia, że przy niewielkiej liczbie dzieci dalsze funkcjonowanie placówki jest niemożliwe. Samorząd oferuje dzieciom miejsca w publicznych przedszkolach.

Koniec Dorotki. Przedszkole zamyka się w trakcie roku szkolnego. Rodzice załamani, urzędnicy rozwiewają wątpliwości

i

Autor: Shutterstock
Super Express Google News
  • Po 25 latach działalności w Olsztynie, przedszkole "Dorotka" ogłasza zamknięcie z powodu niewystarczającej liczby dzieci i problemów finansowych.
  • Rodzice wyrażają niezadowolenie z powodu braku wcześniejszego powiadomienia i apelują o możliwość dokończenia roku szkolnego.
  • Miasto Olsztyn oferuje miejsca w publicznych przedszkolach dla 32 dzieci z "Dorotki" i upraszcza procedury zapisów.
  • Jakie są prawdziwe powody nagłego zamknięcia i czy miasto pomoże rozwiązać problem z lokalem?

Koniec przedszkola Dorotka w Olsztynie. Rodzice oburzeni

Rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola Dorotka skarżą się, że nie zostali uprzedzeni o planach zamknięcia i o tym, że zaprzestanie ono działalności w trakcie roku szkolnego. Oczekują, że miasto pozwoli dzieciom dokończyć rok szkolny w tej placówce jako filii innego przedszkola.

Jak poinformowała PAP dyrektor Przedszkola Artystyczno-Teatralnego „Dorotka”, Dorota Randle, „decyzja została podjęta z ogromnym żalem, po szczegółowej analizie sytuacji finansowej placówki, która wykazała, że przy tak niewielkiej liczbie dzieci jej dalsze funkcjonowanie jest niemożliwe”.

Władze miasta: Nie mamy możliwości zamykania i otwierania prywatnych przedszkoli

Rzecznik olsztyńskiego magistratu Patryk Pulikowski podkreślił, że urząd miasta nie ma możliwości zamykania ani otwierania prywatnych przedszkoli, a Przedszkole Artystyczno-Teatralne „Dorotka” przy ul. Świtezianki prowadzone jest przez prywatnego przedsiębiorcę.

To właściciel podjął decyzję o zakończeniu działalności placówki. Zgodnie z obowiązującym prawem samorząd nie ma możliwości, by ją powstrzymać. Do przedszkola Dorotka w tej chwili jest zapisanych 32 dzieci. Wysokość dotacji dla tej placówki wynosi 122 tys. złotych miesięcznie. To pieniądze przekazywane bezpośrednio organizatorowi.

– podkreślił Puliowski.

Ogromne koszty Dorotki. Prowadząca wylicza

Prowadząca przedszkole Dorota Randle wskazała, że w obecnych warunkach nie byłaby w stanie zapewnić ani bezpiecznej opieki i edukacji wychowankom, ani ciągłości wynagrodzeń pracownikom.

Jak dodała, koszty utrzymania budynku są ogromne, m.in. za dzierżawę i najem placówka musi płacić gminie Olsztyn ponad 20 tysięcy złotych miesięcznie, a koszty pracownicze wynoszą blisko 74 tys. zł miesięcznie. Wskazała, że próbując ratować sytuację, zaangażowała własne środki z kredytów.

Odnosząc się do zarzutów, że o planach zamknięcia placówki powinna była poinformować zgodnie z prawem oświatowym z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem, podkreśliła, że terminy te mają charakter instrukcyjny.

Ustawodawca nie przewidział sankcji za ich niedochowanie, wychodząc z założenia, że mogą wystąpić sytuacje, w których ich dotrzymanie będzie niemożliwe, a kontynuowanie działalności placówki prowadziłoby np. do zapaści finansowej, znacznych strat finansowych zarówno dla osób zatrudnionych, jak i osoby prowadzącej.

– wskazała Dorota Randle.

Podkreśliła, że przez lata sytuacja dotycząca rekrutacji dzieci nigdy nie była jednoznaczna.

Nawet po zakończeniu rekrutacji systemowej rodzice w sierpniu, a nawet we wrześniu, zapisywali dzieci do przedszkola. W tym roku szkolnym wspomniana sytuacja była bardzo znikoma, co nie zapewniało przyszłości funkcjonowania przedszkola.

– zaznaczyła Randle, dodając, że o sytuacji powiadomiła rodziców, pracowników i władze miasta.

Nowe miejsca czekają na przedszkolaków z Dorotki

Zaznaczyła, że gmina Olsztyn w tym roku szkolnym usunęła wszystkie placówki niepubliczne z rekrutacji systemowej, co znacznie utrudniło procedurę zapisania dzieci do przedszkola. - W tej sytuacji proces likwidacji przedszkola nie wymaga dodatkowej weryfikacji jego zgodności z obowiązującymi przepisami – dodała.

Olsztyńscy urzędnicy podkreślili, że w tej sytuacji priorytetem władz miasta jest pomoc rodzicom i dzieciom. W miejskich przedszkolach czeka około 160 wolnych miejsc i wszystkie 32 maluchy z Dorotki mogą zostać do nich przyjęte. Zapisy odbędą się bez konieczności przeprowadzania rekrutacji, a formalności będą ograniczone do absolutnego minimum.

Coraz mniej dzieci w Olsztynie

Jak poinformował prezydent Olsztyna Robert Szewczyk, sytuacja demograficzna nie pozostawia złudzeń i pokazuje znaczny spadek narodzin. W Olsztynie w 2015 r. urodziło się 1600 dzieci, a w 2024 r. – 852. Zaznaczył, że aby zapewnić ciągłość działalności jednostek oświatowych, w mieście powinno przybywać 2,5 tys. do 3 tys. dzieci rocznie.

CZYTAJ TEŻ: Ich ser był symbolem regionu. Ponad 100-letnia tradycja mleczarni legła w gruzach. Upadek i zwolnienia pracowników

Sonda
Czy uważasz, że prywatne przedszkola są lepsze od państwowych?
SENYSZYN RADZI, JAK... ZNALEŹĆ ŻONĘ | Poranny Ring

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki