Nowe fakty o zabójstwie w Kętrzynie mrożą krew w żyłach. Kobieta zginęła z rąk chorego syna?

i

Autor: PIXABAY.COM, POLICJA Nowe fakty o zabójstwie w Kętrzynie mrożą krew w żyłach. Kobieta zginęła z rąk chorego syna?

Nowe fakty o zabójstwie w Kętrzynie mrożą krew w żyłach. Kamil zmasakrował matkę siekierą?!

Pojawia się coraz więcej nowych informacji na temat śmierci 61-letniej kobiety w Kętrzynie (woj. warmińsko-mazurskie). Ciało kobiety znaleziono w środę (19 stycznia) w jednym z mieszkań na terenie miasta. Policjanci i prokuratura ciągle wyjaśniają okoliczności śmierci 61-latki, jednak już zatrzymali jej 34-letniego syna Kamila K. Mężczyzna już wcześniej był podejrzany o zabójstwo innej kobiety i przebywał w szpitalu psychiatrycznym.

Jak informuje kętrzyńska policja, w środę (19 stycznia) około godz. 10:30 w jednym z mieszkań przy ul. Sikorskiego zostało znalezione ciało 61-letniej kobiety. - Na miejsce wysłano policjantów z wydziału kryminalnego w tym specjalistów dochodzeniowo-śledczych oraz poinformowano prokuratora. Podczas oględzin miejsca zdarzenia śledczy zabezpieczyli ślady i przesłuchali osoby, które mogły posiadać istotne informacje w tej sprawie - podała asp. Ewelina Piaścik z Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie. Mundurowi już kilka godzin później zatrzymali mężczyznę, mogącego mieć związek ze śmiercią kobiety. 34-letni Kamil K. wpadł w ręce funkcjonariuszy w powiecie węgorzewskim.

W sprawie śmierci 61-latki w Kętrzynie pojawia się coraz więcej informacji. Nowe fakty o zabójstwie mrożą krew w żyłach. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie przekazała nam, że ofiara miała rany na całym ciele. - Na miejscu prokurator i policjanci dokonali oględzin. Wynika z nich, że przyczyną śmierci była rana tłuczona głowy oraz szereg innych ran ujawnionych na ciele - powiedział Krzysztof Stodolny, rzecznik olsztyńskiej prokuratury. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, ciało 61-latki zostało wręcz zmasakrowane. Sprawca do zbrodni miał użyć siekiery.

Zabójstwo w Kętrzynie. Syn zabił matkę? Zobacz zdjęcia

Co więcej, Kamil K. już w przeszłości był podejrzany o zabójstwo kobiety. Ofiarą 34-letniego już mężczyzny miała być jego babcia. Był podejrzany o zabójstwo z 2007 roku. Stwierdzono wtedy u niego niepoczytalność i osadzono w szpitalu psychiatrycznym. W kwietniu 2020 roku, na podstawie opinii biegłych psychiatrów, którzy stwierdzili, że nie zagraża już bezpieczeństwu pod warunkiem systematycznego leczenia, Sąd Okręgowy w Sieradzu uchylił internację – mówi Krzysztof Stodolny, cytowany przez "Tygodnik Kętrzyński". Jak udało nam się dowiedzieć, Kamil K. ostatnio pracował w szkółce leśnej.

Kętrzyńscy dziennikarze dowiedzieli się także, że po śmierci 61-latki, Kamil K. miał udać się do zakładu, w którym pracowała i poinformował portiera, że jego matka, pani Anna, nie będzie w pracy przez kilka najbliższych dni. Słowa Kamila K. miały zaniepokoić portierki, który zawiadomił o tym dzielnicowego. To właśnie on odnalazł ciało zabitej 61-latki.

Przeczytaj także: Kuzyn zabił Rafała w sylwestra. Mieli grać w gry komputerowe. W ostatnią drogę wyruszył z bliskimi [ZDJĘCIA]

Sonda
Czy za zabójstwo powinna być kara śmierci?
Totalnie przerażająca wizja jasnowidza Jackowskiego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki