Broń

i

Autor: Pixabay W 2018 roku w Olsztynie policjant Adam Ch. oddał siedem strzałów, próbując zatrzymać Rafała S.

Olsztyn. Policjant śmiertelnie postrzelił Rafała. Będzie ponowny proces

2021-12-20 12:58

Sąd Okręgowy w Olsztynie zajmie się sprawą Adama Ch. oskarżonego o nieuzasadnione użycie broni palnej i nieumyślne spowodowanie śmierci Rafała S. podczas policyjnej interwencji. Sąd wyznaczył już pierwszy termin rozpoznania – to 11 stycznia 2022 r.

Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło w dniu 21 lipca 2018 r. w Olsztynie. Według ustaleń prokuratora tego dnia z Wojewódzkim Centrum Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie połączyła się mieszkanka miasta, która zawiadomiła, że jej syn Rafał S. jest w domu i zachowuje się agresywnie, będąc pod wpływem alkoholu. Zgłoszenie trafiło do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. W rzeczywistości jednak – jak ustalili śledczy – Rafał S. w tym czasie był spokojny, choć wcześniej pił alkohol.  Dlaczego matka Rafała S. skłamała? Kobieta chciała umieścić syna w prywatnym ośrodku leczenia uzależnień i liczyła, że w przypadku zgłoszenia interwencji Rafał S. zostanie zatrzymany przez policję i zwolniony dopiero po wytrzeźwieniu. Miało to ułatwić utrzymanie syna w trzeźwości do czasu umieszczenia go w tym ośrodku.

Olsztyn. Tragiczny finał pościgu. Policjant strzelił do Rafała 7 razy

Na interwencję udał się dwuosobowy patrol, w tym doświadczony funkcjonariusz Adam Ch. Gdy policjanci przybyli na miejsce, Rafał S. przebywał w swoim pokoju. Oskarżony, mając na uwadze wypowiedzi zgłaszającej o agresywnym zachowaniu się jej syna, zadecydował o zatrzymaniu Rafała S. Kiedy S. zorientował się, że będzie zatrzymany, zaczął zachowywać się agresywnie wobec policjantów, rzucając w nich różnymi przedmiotami znajdującymi się w zasięgu jego rąk. Mundurowi użyli wobec niego miotaczy gazu, ale Rafał S. nie uspokoił się. W pewnym momencie mężczyzna chciał uciec z mieszkania przez okno.

Adam Ch. sięgnął wówczas do kabury po służbowy pistolet i krzyknął w kierunku Rafała S. „stój, bo strzelam!”. Rafał S. zignorował wezwanie, wybił szybę w oknie, wyskoczył na zewnątrz i rzucił się do ucieczki. Oskarżony podbiegł do okna i oddał najpierw cztery strzały ostrzegawcze, a następnie ruszył za nim w pościg. Adam Ch. w trakcie pogoni za Rafałem S. oddał w jego kierunku kolejne trzy strzały, które okazały się celne. Rany postrzałowe tułowia spowodowały u pokrzywdzonego poważne obrażenia i były przyczyną jego śmierci.

Sąd skazał policjanta

W rezultacie prokurator przyjął, że Adam Ch., jako policjant przekroczył swoje uprawnienia, udając się za Rafałem S. w pościg, podczas którego, wbrew ustawie o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, użył służbowego pistoletu, oddając z niego 7 strzałów, z których to trzema pociskami śmiertelnie postrzelił pokrzywdzonego. W ocenie prokuratora, Adam Ch. spowodował śmierć Rafała S. nieumyślnie.

Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 15 lutego 2021 r. uznał Adama Ch. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i wymierzył mu za to karę 1 roku pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres trzech lat tytułem próby. Ponadto, Sąd Rejonowy orzekł wobec oskarżonego zakaz zajmowania stanowisk oraz wykonywania zawodu związanego z posługiwaniem się bronią palną na okres 10 lat, a także orzekł od niego obowiązek częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz Mirosławy S. oraz małoletniej Nikoli S. reprezentowanej przez matkę Karolinę S. kwot po 35 tys. zł.

Policjant działał z premedytacją?

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. 24 sierpnia Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do rozpoznania Sadowi Okręgowemu w Olsztynie. W ocenie sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że oskarżony działał umyślnie. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że oskarżony oddał do pokrzywdzonego 7 strzałów z broni palnej w sytuacji, gdy ten uciekając z miejsca interwencji, nie atakował nikogo i nie stwarzał żadnego zagrożenia ani dla interweniujących policjantów, ani dla członków rodziny oraz osób postronnych. Zdaniem Sądu Odwoławczego, w tych okolicznościach wydaje się, że oskarżony strzelał z pełną premedytacją, wielokrotnie i w związku z tym, stosując zasady logiki, trudno przyjąć, że nie przewidywał możliwości zabójstwa człowieka oraz że na to się nie godził.

W ocenie Sądu Okręgowego, w powyższej sprawie należało przyjąć, że zachowanie Adama Ch. wyczerpywało znamiona zbrodni zabójstwa, nie zaś występku nieumyślnego, którego skutkiem jest śmierć człowieka. Z tego też względu ponowny proces Adama Ch. będzie toczył się przed Sądem Okręgowym w Olsztynie jako właściwym rzeczowo do ponownego rozpoznania tej sprawy.

Sonda
Czy czujesz zagrożenie ze strony policji?
Policjant postrzelił uciekiniera w pośladek. W Sądzie Rejonowym w Białymstoku zapadł wyrok

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki