- W szpitalu w Mrągowie doszło do poważnego zadymienia. Na miejscu pojawiło się kilka zastępów straży pożarnej.
- Zadymienie, pochodzące z instalacji wentylacyjnej stacji dializ, wymusiło natychmiastową ewakuację. Miejsce opuściło 21 osób.
- Sprawdź, jak poradzono sobie z kryzysową sytuacją.
Szpital w Mrągowie. Trwa akcja ratunkowa
Zgłoszenie, które wpłynęło do służb w okolicach godziny 20 w poniedziałek (17 listopada) dotyczyło „dużego zadymienia na poddaszu” szpitala. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, rozpoczęli lokalizację źródła dymu, jednocześnie sprawdzając, czy nie ma otwartego ognia. Kilka minut później rzecznik w rozmowie z portalem tko.pl przekazał, że zadymienie pochodzi z instalacji wentylacyjnej w pomieszczeniu stacji dializ.
− Zadymienie dochodziło z wentylacji w pomieszczeniu stacji dializ. Spaleniu uległ wentylator − potwierdził portalowi olsztyn.com.pl mł. bryg. Grzegorz Różański, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Strażacy i personel medyczny natychmiast rozpoczęli przygotowania do ewakuacji. Ustalano dokładną liczbę osób wymagających przeniesienia. Dotychczas ewakuowano 21 osób.
Stacja dializ to jedno z najbardziej newralgicznych miejsc w szpitalu. Przebywają tam pacjenci z niewydolnością nerek, którzy wymagają regularnych zabiegów oczyszczania krwi, trwających zwykle kilka godzin.
Szpital Powiatowy im. Michała Kajki w Mrągowie jest jedną z najważniejszych placówek leczniczych w północno-wschodniej części województwa. Oferuje opiekę w wielu specjalistycznych oddziałach, w tym chirurgii, internie, ortopedii, pediatrii oraz ginekologii i położnictwie.
Źródło: tko.pl, olsztyn.com.pl