Pacjenci czołgają się po schodach

i

Autor: Tomasz Nowociński/Super Express Pacjenci czołgają się po schodach

Załamujący widok

Schorowani emeryci czołgali się po schodach, by dostać się do lekarza. Totalne upodlenie

2023-06-28 12:46

To, co wyprawiało się w ostatnim czasie przychodni zdrowia w Ostródzie na Mazurach dosłownie nie mieściło się w głowie. Widok był załamujący. Pacjenci czołgali się po schodach w drodze do lekarza, czy rehabilitację. Powód? Winda, która przez dwa tygodnie nie działała. Jak rozwiązała się ta uciążliwa dla pacjentów sprawa? Szczegóły w dalszej części artykułu.

Aktualizacja: Biuro Rzecznika Praw Pacjenta zainterweniowało po publikacji "Super Expressu" na temat publicznej przychodni zdrowia w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). Tam pozbawieni windy pacjenci czołgali się po schodach w drodze do lekarza i na rehabilitację. - To niedopuszczalne - komentują przedstawiciele Rzecznika Praw Pacjenta. Co więcej, w kierunku szpitala w Ostródzie pojawiło się więcej skarg. Szczegóły w materiale: Szpital w Ostródzie pod lupą Rzecznika Praw Pacjenta. "To niedopuszczalne"

Wcześniej pisaliśmy:

Ostróda. Zepsuta winda w przychodni. Koszmar pacjentów

Przychodnia w Ostródzie jest zarządzana przez szpital powiatowy. W 2022 r. wymieniono starą windę na nową, bo tamta nie spełniała już wymogów bezpieczeństwa. Mimo wydania blisko 200 tysięcy złotych, winda po roku odmówiła posłuszeństwa i to na dobre. Uszkodził się przewód sterujący. Wezwany na miejsce serwis tylko rozłożył ręce i odjechał, zostawiając pacjentów ostródzkiej lecznicy samym sobie. Schorowani ludzie musieli radzić sobie sami. Jedni trzymając się kurczowo barierki, przy pomocy rodzin lub innych pacjentów, wdrapywali się na piętra, a inni musieli czołgać się po schodach!

- Ciężko mi jest, na szczęście mogę wstać z wózka i przy barierce w bólu dojść - mówił w rozmowie z "Super Expressem" Stanisław Daszkowski, rencista z Lubajn. - Ta winda nie działa od dwóch tygodni i nie ma żadnej informacji co robić.

W tej bulwersującej sprawie wysłaliśmy prośbę o komentarz i pytania do starosty powiatu ostródzkiego Andrzeja Wiczkowskiego i prezesa szpitala powiatowego Jacka Dudzina, który zarządza przychodnią. Żaden z nich nie skomentował sprawy. Jedyne, na co zdecydował się odpowiedzialny za sprawę Jacek Dudzin to informacja, że winda nie działa od 2 czerwca, bo uległ awarii przewód sterujący.

Jeszcze tego samego dnia, gdy w przychodni pojawił się reporter "Super Expressu", na miejsce został ściągnięty prawdopodobnie inny serwis. Czego nie udało się zrobić przez dwa tygodnie, udało się to w ciągu kilku godzin, jak tylko sprawą zainteresowały się media.

O tej bulwersującej sprawie powiadomiliśmy rzecznika praw pacjenta. Biuro obiecało przyjrzeć się sprawie ostródzkiej lecznicy. Najważniejsze w tej sprawie jest to, że windę udało się naprawić, a pacjenci nie muszą cierpieć w miejscu, w którym z zasady powinno dbać się o ich komfort.

Pacjenci musieli czołgać się po schodach. Zobacz zdjęcia w naszej galerii - KLIKNIJ W ZDJĘCIE PONIŻEJ

Sonda
Boisz się szpitali?
Wieczorny Ekspress - Kukiz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki