Tragiczny finał interwencji. Policjant strzelił do Tomasza. Jest wyrok

2025-06-03 14:53

We wtorek (3 czerwca) giżycki sąd rejonowy skazał Mateusza C. na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Mężczyzna to policjant, oskarżony o niezasadne użycie służbowej broni palnej i nieumyślne spowodowanie śmierci mężczyzny oraz zranienie innej osoby podczas policyjnej interwencji. Mateusz C. ma też zapłacić nawiązki na rzecz pokrzywdzonych w kwotach od 3 do 20 tysięcy złotych.

Super Express Google News

Wydminy. Domowa awantura i tragiczny finał

Sprawa dotyczy zdarzenia z grudnia 2021 r. Mieszkanka Wydmin (woj. warmińsko-mazurskie) zadzwoniła na policję z prośbą o interwencję, ponieważ jej pijany partner Tomasz N. awanturował się. W mieszkaniu było też troje dzieci. Na interwencję udał się patrol: policjantka oraz Mateusz C., funkcjonariusz z 8-letnim doświadczeniem.

Krzyki słychać było już na klatce schodowej. Policjanci weszli do mieszkania, gdzie zastali kobietę, troje dzieci i Tomasza N. Oskarżony próbował obezwładnić awanturującego się i agresywnego Tomasza N. Nie pomogły ani chwyty obezwładniające, ani wymierzenie broni w kierunku pokrzywdzonego. Użycie gazu pieprzowego również nie uspokoiło Tomasza N., który próbował nawet uciec z mieszkania. Policjanci zaczęli się szarpać z agresorem i wszyscy przewrócili się na łóżko. Tam Mateusz C. z bardzo bliskiej odległości strzelił prosto w klatkę piersiową Tomasza N. Mężczyzna zmarł. Co więcej, ten sam pocisk przeleciał przez ciało Tomasza N. i zranił w okolice lewego nadgarstka policjantkę.

Pod koniec 2022 r. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie przesłała do Sądu Rejonowego w Giżycku akt oskarżenia przeciwko funkcjonariuszowi policji Mateuszowi C. oskarżonemu o niedopełnienie obowiązków służbowych i przekroczenie uprawnień, nieumyślne spowodowanie śmierci mężczyzny i zranienie policjantki oraz narażenie czworga innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Wyrok dla policjanta. Kara za śmiertelny strzał

Proces Mateusza C. ruszył we wrześniu 2023 r. przed Sądem Rejonowym w Giżycku. Oskarżony w pierwszym dniu procesu nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Wyrok zapadł we wtorek (3 czerwca).

Sąd Rejonowy w Giżycku uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i skazał go za to na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres 3 lat próby, zobowiązując oskarżonego do informowania sądu o przebiegu próby oraz do przeproszenia pokrzywdzonych w formie listu poleconego.

- przekazał sędzia Adam Barczak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Ponadto Mateusz C. ma 8-letni zakaz wykonywania zawodu policjanta oraz pracy na stanowiskach wymagających pozwolenia na broń. Sąd orzekł też od oskarżonego nawiązki na rzecz siedmiorga pokrzywdzonych w kwotach od 3 do 20 tys. zł oraz obciążył oskarżonego kosztami procesu. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.

CZYTAJ TEŻ: Wietnamski kucharz naprawdę się zagotował! Chwycił za nóż i dźgnął kolegę. W tle konflikt o kobietę

Sonda
Czy uważasz, że praca w policji jest trudna?
WSTYD ŻE TAKI CZŁOWIEK JEST PREZYDENTEM!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki