Uratowali sówkę z płonącego gniazda. Błyskawiczna akcja strażaków z Mazur

2020-05-18 8:35

Nie umie jeszcze latać, a płomienie pełzały po drzewie, na którym siedziała w gnieździe. Bezbronna mała sówka była skazana na śmierć. Ocalała dzięki strażakom z Miłakowa (woj. warmińsko-mazurskie).

- Otrzymaliśmy informację o pożarze drzewa w miejscowości Książnik. Na miejsce pojechał zastęp strażaków z Miłakowa. Okazało się, że pali się spróchniałe wnętrze pnia - opisuje st. kpt. Grzegorz Różański, rzecznik KP PSP Ostróda.

Strażacy ugasili pożar. Niestety, drzewo mogło w każdej chwili powalić się na jezdnię i trzeba było je ściąć. Druhowie wyciągnęli piły i zauważyli wtedy gniazdo na jego szczycie. - Podejrzewając, że o tej porze roku mogą w nim znajdować się pisklaki, zdjęli gniazdo. Była w nim młoda sowa. Pisklak trafił do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Ptaków w Bukwałdzie - dodaje rzecznik. - Sówka zostanie u nas, dopóki nie nauczy się sama polować – mówi dr Ewa Rumińska z ośrodka. 

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ TUTAJ!

Znani olsztynianie. Co o nich wiesz?

Pytanie 1 z 7
W dniu jakiego święta urodził się Piotr Bałtroczyk?
Bobry całują się w wodzie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki