Zbierał grzyby, znalazł granaty! Warmińsko-mazurskie lasy jak pola minowe!
SCH
2019-10-1622:34
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
W tym roku aż osiem razy w warmińsko-mazurskich lasach zbieracze czy też leśnicy znajdowali niewypały i niewybuchy. - Ludzie w dalszym ciągu nie zdają sobie sprawy, że takie znaleziska są bardzo niebezpieczne - mówi Ireneusz Płoski, komendant posterunku Straży Leśnej z Nadleśnictwa Zaporowo.
To rekord Polski - tak wysoki wynik PiS skomentował w "Sednie Sprawy" w Radiu Plus Paweł Szefernaker, wiceszef MSWiA:
13 października grzybiarz poinformował Nadleśnictwo Zaporowo o niebezpiecznych przedmiotach militarnych w jednym z leśnictw. Sprawę niezwłocznie przekazano do Straży Leśnej, która podjęła czynności odszukania osoby, która wskaże dokładniejszą lokalizację niewybuchów.
Dopiero dwa dni później ok. godziny 9:00 zgłaszająca osoba wskazała znalezione niebezpieczne elementy uzbrojenia. W konsekwencji wezwano policję oraz jednostkę saperów, która unieszkodliwiła znaleziska.
- W efekcie wydobyto i wywieziono z terenów leśnych pocisk artyleryjski, granat moździerzowy i dwa ręczne granaty przeciwpiechotne typu F1 – powiedział Ireneusz Płoski.