Opolskie: Rekordziści alkomatu!

i

Autor: KPP Brzeg Opolskie: Rekordziści alkomatu!

Ile musiał wypić, żeby TYLE wydmuchać?! 45-latek był bliski śpiączki. 19-latek nie lepszy [ZDJĘCIA]

2020-08-12 13:01

Są w policyjnych kartotekach rekordy, których nie warto pobijać. Brzeska drogówka interweniowała w nocy do kolizji na dk39. Tam 19-latek zmasakrował swojego Seata na zderzaku Volkswagena. Młody kierowca nie cieszył się z prawa jazdy zbyt długo. Kilka dni wcześniej funkcjonariusze z tego samego komisariatu wydobyli z rowu kompletnie pijanego mężczyznę.

Jest wtorek (11 sierpnia) późny wieczór (ok. 22.00). Policjanci z brzeskiej komendy zostają skierowani na dk 39, gdzie doszło do kolizji dwóch samochodów: Seata i Volkswagena. Wypadek niegroźny, nikt nie ucierpiał, poza prawem jazdy młodego kierowcy. Na miejscu okazało się, że amator drogowy nie zachował odpowiedniej odległości i najechał na tył jadącego przed nim Volkswagena. Niestety, podczas badania alkomatem okazało się, że nastolatek miał w organizmie ponad promil! W porównaniu do 45-latka z poprzedniej interwencji, to wciąż niewiele.

Kilka dni wcześniej, funkcjonariusze z Grodkowa (powiat brzeski) dostali zgłoszenie, z którego wynikało, że Volkswagen wyleciał z jednej z gminnych dróg i wpadł do rowu. Na miejscu ustalili, że 45-latek wracał do domu i miał...nieco ponad 4 promile alkoholu. Przypomnijmy, że według orientacyjnych przeliczników stężenia alkoholu we krwi, taka dawka może wiązać się ze śpiączką.

Pijane rekordy. Oni w większości zmarli!

Najwyższe odnotowane stężenie alkoholu - przy którym badany przeżył - potwierdzono w lipcu 2013 roku. Wtedy 30-letni mężczyzna z Alfredówki (woj. podkarpackie) miał we krwi 13,74 promila!

W 1995 r. kierujący samochodem Tadeusz S. pod wpływem alkoholu spowodował wypadek mając we krwi 14,8 promila alkoholu. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później na skutek odniesionych w wypadku obrażeń.

Absolutnym rekordzistą może być jednak kierowca, który pod koniec maja 2012 w Dobrołęce (gmina Olszewo-Borki) doprowadził do śmiertelnego wypadku drogowego prowadząc samochód osobowy. Miał 22, 3 promila alkoholu! Taki wynik badania potwierdził rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że próbka krwi została zanieczyszczona, gdyż nie została pobrana z żyły, a z rany poszkodowanego. Mężczyzna zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.

Małgorzata Socha szaleje na plaży

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki